Giganci inwestują, najbardziej skorzysta PGNiG

Unijna polityka ochrony klimatu zmusza polską energetykę do budowy bloków gazowych. Powstaną w ciągu kilku lat, a ich koszty szacuje się na ponad 12 miliardów złotych

Aktualizacja: 25.02.2017 19:51 Publikacja: 09.05.2011 06:28

Giganci inwestują, najbardziej skorzysta PGNiG

Foto: GG Parkiet

Pierwszy tego typu projekt zrealizują wspólnie Tauron i Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo już w 2014 r. – w Stalowej Woli; teraz wybierają wykonawcę. Ale to dopiero początek – jeśli wszystkie zapowiadane inwestycje zostaną zrealizowane, to ok. 2016–2017 roku w polskiej elektroenergetyce będą działały instalacje gazowe o mocy łącznej 4,5 tys. MW.

Część ekspertów uważa, że restrykcyjna polityka klimatyczna Unii Europejskiej skłoniła polskie firmy do takich decyzji. – Zasady przydziału darmowych pozwoleń na emisję dwutlenku węgla dla energochłonnego przemysłu okazały się wyjątkowo niekorzystne, co może być sygnałem, że dla energetyki zasady będą równie trudne – mówi jeden z nich.

Od 2013r. obowiązkowy stanie się zakup pozwoleń na emisję CO2 i choć na początek Polska korzystać będzie z taryfy ulgowej i część uprawnień firmy dostaną za darmo, to i tak muszą liczyć się z wydatkami. Na razie trudno przewidzieć, jak dużo kosztować będą energetykę te uprawnienia, bo prognozy cen są zróżnicowane – od 39 euro za tonę CO2 do nawet 90 euro. Bloki gazowe emitują o połowę mniej zanieczyszczeń niż węglowe, więc i koszty zakupu uprawnień do emisji na nie będą niższe.

[srodtytul]Nowa inwestycja w Puławach[/srodtytul]

Te właśnie czynniki – czyli obawy o cenę uprawnień i niższa emisja – powodują, że dwie największe w kraju firmy: Tauron i Polska Grupa Energetyczna, podjęły decyzję o budowie dodatkowych dużych bloków gazowych. Wcześniej tylko szefowie gdańskiej Energi zdecydowali o budowie dużej elektrowni w Grudziądzu i nie oglądając się na trwający proces prywatyzacyjny przygotowywali projekt wspólnie z irlandzkim partnerem, spółkę ESB International.

Zarząd Tauronu pod koniec kwietnia w uaktualnionej strategii inwestycyjnej na lata 2011–2015 uwzględnił budowę elektrowni o mocy 800 MW w Blachowni – wspólnie z KGHM Polska Miedź.

Natomiast, jak ustaliliśmy, PGE oprócz wcześniej zapowiadanych projektów w Zespole Elektrowni Dolna Odra przygotowuje też zupełnie nową inwestycję – w Puławach. Decyzja zapadła, gdy okazało się, że szwedzki koncern Vattenfall, który przymierzał się do tego pomysłu, zamierza wycofać się z Polski i wystawił na sprzedaż swoje aktywa. Za inwestycje w zarządzie PGE odpowiada Paweł Skowroński, który wcześniej pracował dla Vattenfalla. Możliwe więc, że projekt w Puławach powstanie ok. 2016 r., tak jak i drugi z zaplanowanych bloków w elektrowni Dolna Odra (pierwszy blok będzie tam gotowy w 2015 r., podobnie jak ten w elektrowni Pomorzany).

Jak mówi dyrektor biura strategii PGNiG Tomasz Karaś, standardowe przygotowanie i realizacja bloku gazowego trwają ok. 5 lat, z czego 3 lata to czas trwania samej budowy.

Eksperci przypominają, że w polskich elektrowniach nowe bloki to konieczność, bo większość istniejących jest już wysłużona. I eksperci, i sami energetycy zapewniają o zaletach bloków gazowych, ale mniej chętnie mówią o kosztach produkcji energii, a te są i będą znacznie wyższe niż w elektrowniach węglowych.

[srodtytul]Niższe koszty[/srodtytul]

Istotne znaczenie dla inwestorów mają niższe koszty budowy bloku gazowego niż węglowego, szacowane na 650–700 mln euro za 1000 MW mocy. Firmy różnie jednak szacują swoje koszty. PGE na przykład wyliczyła wstępnie, że potrzebować będzie około 3,3 mld zł w przypadku Projektu Dolna Odra (czyli na dwa bloki po 430 MW każdy) i około 1,1 mld zł na mniejsze elektrownię i ciepłownię Pomorzany. Z kolei Energa i ESB oceniają nakłady w Grudziądzu na ok. 4 mld zł.

Energetyka oparta na gazie to szansa dla PGNiG na zwiększenie sprzedaży surowca. A w kontekście planowanego ok. 2014 r. uwolnienia cen gazu dla klientów biznesowych ma dodatkowe znaczenie. – Liczymy, że sprzedaż surowca będzie dla nas bardziej opłacalna – przyznaje dyrektor Karaś. I przypomina, że elektrownia o mocy 1000 MW zużywa rocznie ponad miliard metrów sześc. gazu, a obecnie w kraju popyt wynosi 14,4 mld m sześc. rocznie.

[[email protected]][email protected][/mail]

[ramka][srodtytul]Opinie[/srodtytul]

[b]Paweł Burzyński[/b]

analityk DM BZ WBK

Długa lista projektów bloków gazowych to bardzo dobra informacja dla PGNiG. Wydaje się, że dla branży energetycznej bloki na gazie będą bardziej opłacalne niż na węglu. Wiadomo, że realizacja potrwa 4–5 lat, a więc tyle czasu PGNiG ma na przygotowanie się do zwiększonego zapotrzebowania. Inwestorzy spodziewali się takiego rozwoju sytuacji, podobnie analitycy. Skokowy wzrost popytu w kraju po 2014 r. i większa sprzedaż gazu już są uwzględniane w prognozach. Stąd nie spodziewam się, by informacja o rozwoju energetyki gazowej wpłynęła od razu na notowania akcji. Wiele będzie zależeć od tego, jak PGNiG wykorzysta tę sytuację i jak będą kształtować się ceny surowca.

[b]Kamil Kliszcz[/b]

analityk DI BRE Bank

Budowa bloków gazowych w elektrowniach z punktu widzenia grup energetycznych jest w pełni uzasadniona. To szansa na dywersyfikację portfela aktywów wytwórczych, co wobec forsowanej w Unii Europejskiej polityki klimatycznej ma bardzo duże znaczenie. Zwłaszcza że jest wiele niewiadomych, gdy chodzi o kwestie związane z przydziałem i zakupem pozwoleń na emisję dwutlenku węgla oraz ich ceną. Równocześnie wiadomo, że budowa bloków gazowych jest tańsza niż węglowych, a ich realizacja jest szybsza. To ma znaczenie, bo w perspektywie kilku najbliższych lat rezerwa mocy dostępnych w polskiej energetyce będzie spadać. Spodziewany jest wzrost cen energii elektrycznej wraz z budową elektrowni gazowych i to wpłynie korzystnie na sytuację firm z branży. [/ramka]

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc