Według naszych szacunków wartość czeskiej koksowni Svoboda, należącej do koncernu New World Resources, to 25-40 mln euro, czyli między 107 a 170 mln zł. Zakład ma zdolność produkcyjną ok. 800 tys. ton koksu w skali roku. Z kolei koksownia Nowa, produkująca ok. 400 tys. ton koksu rocznie, może być warta ok. 100 mln zł.
NWR chętnie pozbyłby się też kopalni Paskov, której rezerwy wynoszą 23,1 mln ton węgla koksowego (jej roczna produkcja to ok. 1 mln ton węgla). Wczoraj koncern podał jednak, że mało prawdopodobna jest sprzedaż tej kopalni, a rozważane jest jej czasowe lub trwałe zamknięcie.
NWR bada grunt
NWR potwierdził nam, że rozpoczął proces sprzedaży swojej spółki koksowniczej, a także serię testów, które mają dać odpowiedź, które kopalnie należące do górniczej spółki zależnej OKD nadają się do sprzedaży lub zamknięcia. „Proces cały czas trwa. Spółka pozostaje w dialogu z potencjalnymi nabywcami. Nie podjęto jednak jeszcze żadnych decyzji w odniesieniu do tych aktywów" – czytamy w stanowisku NWR przesłanym „Parkietowi".
Naturalnym kandydatem do przejęcia aktywów czeskiego koncernu wydaje się Jastrzębska Spółka Węglowa, która jest największym w UE producentem węgla koksowego, a w skład jej grupy wchodzą także koksownie: Kombinat Koksochemiczny Zabrze, wałbrzyska Victoria oraz Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej.
– Jeśli będą jakieś interesujące aktywa NWR na sprzedaż, JSW na pewno zbada taką możliwość – powiedział nam Tomasz Siemieniec z zespołu prasowego JSW, odmawiając dalszych komentarzy.