KGHM utrzymuje prognozę zysku na 2013 rok

Chilijski projekt Sierra Gorda jest zrealizowany w 70 proc. Wydobycie ruszy w II kwartale przyszłego roku.

– Tempo produkcji miedzi utrzymuje się powyżej naszych założeń i spółka prawdopodobnie będzie mogła zaprezentować w tym zakresie wynik lepszy niż rok temu – powiedział na wczorajszej konferencji prasowej Jarosław Romanowski, wiceprezes KGHM do spraw finansowych. Zarząd lubińskiej firmy podtrzymał prognozę zysku netto na 2013 r. na poziomie 3,2 mld zł, z zaznaczeniem możliwości korekty o 10 proc. – Na ewentualne pogorszenie rezultatu wpływ mogą mieć czynniki niezależne od spółki, czyli ceny miedzi, srebra oraz kurs dolara – dodał Romanowski.

Zgodnie z planem

Zarząd miedziowego giganta nie ukrywał wczoraj zadowolenia z postępów w realizacji projektu górniczego Sierra Gorde w Chile. – W trzecim kwartale zaawansowanie prac wyniosło prawie 70 proc. Wszystko odbywa się więc zgodnie z planem – powiedział Herbert Wirth, prezes KGHM. Uspokajał jednocześnie, że pogłoski o rzekomych problemach dotyczących dostawy wody i prądu nie stanowią żadnego zagrożenia dla budowy.

Jedynym kłopotem w postępie prac w Chile jest dwutygodniowe opóźnienie przy budowie zakładu Moby Plant, który będzie produkował molibden. Prezes Romanowski zapewniał jednak, że ten czas uda się nadrobić i nie będzie to miało wpływu na wielkość produkcji w 2014 r.

Kiedy ruszy Sierra Gorda? Zarząd zakłada, że pierwszy etap uruchomienia jest zaplanowany na przełom lutego i marca, a w drugim kwartale kopalnia ma ruszyć pełną parą. Romanowski nie chciał jednak zdradzić szacunków dotyczących wpływu Sierra Gorda na całkowitą produkcję miedzi w 2014 r.

Dobry III kwartał

Przesłanką do podtrzymania prognozy na 2013 r. były m.in. dobre rezultaty za miniony kwartał. Od lipca do września KGHM osiągnął jednostkowy zysk netto na poziomie 520 mln zł i był o 4,4 proc. wyższy od średniej rynkowych prognoz. Zysk operacyjny wyniósł z kolei 794 mln zł i pobił oczekiwania o 10 proc. – Wyniki są zgodne z naszymi oczekiwaniami i trzeba je uznać za dobre, zważywszy na niesprzyjające otoczenie makroekonomiczne – komentował Wirth. Mówiąc o słabym otoczeniu prezes miał na myśli ceny surowców – miedź i srebro potaniały w trzecim kwartale odpowiednio o 7 i 19 proc., oraz umocnienie złotego – kurs dolara spadł o 3 proc.

Analitycy przyjęli raport za III kwartał z umiarkowanym optymizmem. – Wyniki okazały się trochę lepsze od średniej prognoz ekspertów, głównie dzięki wyższym wolumenom sprzedaży, zwłaszcza srebra. Ponadto, na hedgingu wynik był lepszy niż zakładaliśmy – powiedział Maciej Wiewiórski analityk DM IDMSA. Podobnego zdania był Artur Iwański z DM PKO BP. – Wyniki nie są zaskakujące. Przy spółce tej wielkości, parę procent odchylenia od średniej prognoz nie jest istotne. Rezultaty znalazły się pod wpływem trwającego w trzecim kwartale remontu pieca w hucie w Głogowie i niższych cen metali – stwierdził ekspert.

W reakcji na publikację raportu finansowego kurs akcji miedziowego giganta rósł wczoraj po południu o 1,7 proc. do 116,1 zł. Z szerszej perspektywy czasowej cena akcji pozostaje w trendzie bocznym, w którym dolną granicę wahań stanowi 110 zł, a górną 130 zł.

[email protected]