Analitycy DM BDM w raporcie z 21 maja obniżyli rekomendację dla akcji płockiego koncernu do „trzymaj" z „akumuluj". Każdy walor wyceniają na 70 zł. W dniu wydania rekomendacji na GPW kosztowały one 73 zł, a we wtorek na otwarciu sesji 70,2 zł. Analitycy zauważają, że od dołka z ubiegłych wakacji kurs papierów PKN Orlen zyskał blisko 90 proc. Do wzrostu przyczyniły się zwłaszcza wysokie marże oraz relacja dolara do złotówki.

Według Krzysztofa Pado, autora rekomendacji, drugi kwartał tego roku zapowiada się bardzo dobrze i może na razie podtrzymywać pozytywny sentyment do walorów PKN Orlen. Co więcej koncern ma jeszcze „rezerwy", dzięki którym może poprawiać wyniki. Chodzi o pełną konsolidację firmy Ceska Refinerska z grupą od maja tego roku oraz uruchomienie nowego bloku energetycznego we Włocławku z początkiem przyszłego roku.

Z drugiej strony baza wynikowa będzie się stawać coraz bardziej wymagająca. Należy też pamiętać o cykliczności trendów makro (lata bardzo dobre przeplatane są słabymi), zwłaszcza w segmencie rafineryjnym.

Zdaniem Pado głównym ryzykiem zewnętrznym jest ewentualny wzrost cen ropy, który negatywnie odbije się na marżach. Ponadto spółka w średnim terminie może być narażona na ryzyka polityczne. Jesienią w Polsce odbędą się wybory parlamentarne.