Z naszych informacji wynika, że władze węglowej spółki są gotowe wypłacić załodze po 1,2 tys. zł nagrody, w związku z poprawą sytuacji finansowej spółki. Problem w tym, że PGG niewielkie zyski osiąga dopiero od kilku miesięcy, a w całym 2016 r. grupa miała stratę sięgającą 326,7 mln zł. Związkowcom taki jednorazowy bonus nie wystarcza. Będą walczyć o to, by nagroda wypłacana była co kwartał, a dodatkowo chcą zwiększenia wartości kartek żywnościowych przysługujących górnikom z obecnych 14,90 zł do 19 zł.
Zarząd PGG nie chce komentować sprawy. O uzasadnienie planowanej wypłaty nagrody dla górników zapytaliśmy też ministra energii, który sprawuje nadzór nad spółkami węglowymi. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi. O swoich żądaniach mówią natomiast związkowcy. – To nie jest nagroda z zysku, ale za wypracowanie przez spółkę wyników lepszych od założeń. Te pieniądze górnikom się należą, bo gdy było ciężko, to zgodzili się na wiele ustępstw, a dziś jest lepsza koniunktura – twierdzi Bogusław Ziętek, przewodniczący związku „Sierpień 80".
W kuluarach mówi się jednak, że planowana nagroda związana jest z włączeniem do grupy pogrążonego w kłopotach Katowickiego Holdingu Węglowego. – To haracz za to, że związkowcy z PGG nie będą utrudniać tej fuzji – mówi nam osoba zbliżona do górniczej spółki. Kolejny nasz rozmówca dodaje: – Pracownicy KHW, w przeciwieństwie do osób zatrudnionych w PGG, dostaną w tym roku 14. pensję. Dodatkowo po fuzji podniosą się ich wynagrodzenia, więc górnicy z PGG mogliby poczuć się stratni na tej transakcji.
Sytuacja PGG w ostatnich miesiącach faktycznie się poprawiła. W październiku 2016 r. spółka po raz pierwszy zanotowała dodatni wynik finansowy w wysokości 15 mln zł. Także listopad i grudzień PGG zakończyła z zyskiem netto w wysokości odpowiednio 18,6 mln zł i 35,8 mln zł. Zysk wypracowała też w styczniu. – Nawet jeśli pojawiły się pierwsze jaskółki poprawy kondycji PGG, to z pewnością na wypłaty nagród jest jeszcze za wcześnie – uważa Maciej Bukowski, prezes WiseEuropa. – Spółka najpierw powinna odzyskać zdolność do inwestowania w swój rozwój. W górnictwie jednak od lat istnieje praktyka przejadania nadwyżek finansowych – kwituje Bukowski.
Związki zawodowe zgodziły się już na włączenie do PGG Katowickiego Holdingu Węglowego, co ma uchronić tę ostatnią spółkę przed bankructwem. Po fuzji PGG zostanie dokapitalizowana kwotą ponad 1 mld zł. Wśród inwestorów znajdą się Węglokoks, Enea i TF Silesia.