Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zarząd pracuje nad strategią Jastrzębskiej Spółki Węglowej do 2030 r. Jakie będą główne kierunki rozwoju firmy?
Skupimy się na kilku kwestiach. Pierwszą będzie wzrost wydobycia w naszych kopalniach. 1 kwietnia do Spółki Restrukturyzacji Kopalń przeniesiemy Krupiński, który wydobywał rocznie około 2 mln ton węgla. Pomimo tego chcemy utrzymać poziom produkcji w grupie na poziomie około 16 mln ton. Skupimy się przy tym na wydobyciu węgla koksowego. Docelowo chcemy, by udział tego surowca w rocznej produkcji wzrósł z obecnych 70 proc. do nawet 85 proc. To wymaga szeregu inwestycji, ale w efekcie pomoże nam poprawić wyniki. Popyt na węgiel koksowy wciąż jest duży, a jego ceny są znacznie wyższe niż węgla energetycznego. Kolejnym wyzwaniem będzie wzrost wydajności wydobycia. Celem jest, by od 2025 r. na jednego pracownika przypadało około 1 tys. ton wydobytego węgla rocznie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Shell oświadczył w czwartek, że nie ma zamiaru składać oferty na będącego w opałach brytyjskiego konkurenta BP po tym, jak „Wall Street Journal” doniósł o rozmowach o przejęciu między dwoma gigantami naftowymi.
Orlen ma wdrożone mechanizmy pozwalające na elastyczne reagowanie na zmieniające się warunki rynkowe. Również Unimot dostosowuje politykę handlową do zmieniających się trendów. Jedynie MOL nic nie komunikuje w tej sprawie.
Nie może być inaczej, gdyż sam Katar zapewnia około 20 proc. globalnych dostaw LNG, a ich zastąpienie innymi nie jest dziś możliwe. Jak zapewniają analitycy i Orlen, nasz kraj – dzięki dywersyfikacji – znajduje się jednak w dość dobrej sytuacji.
Od wtorku, 24 czerwca, przewidywane są dwucyfrowe podwyżki cen paliw w rafineriach. Ale na niektórych stacjach jeszcze można zatankować płacąc poniżej 6 zł za litr. Trzeba się jednak pospieszyć.
Jak można się było spodziewać po zbombardowaniu irańskich instalacji jądrowych przez Amerykanów ceny ropy wzrosły. Ale rynek wyraźnie czeka na reakcję Teheranu.
Analitycy przypuszczają, że KGHM będzie chciał przeznaczyć wiele miliardów złotych na rozbudowę już funkcjonujących w Polsce kopalń i budowę nowej. To pozwoli jedynie na utrzymanie produkcji na dotychczasowym poziomie.