Notowania soi w USA – dane dzienne
Kwestia wzajemnych relacji USA i Chin to obecnie kluczowy czynnik cenotwórczy na rynku soi. Latem Chiny wprowadziły bowiem podwyższone cła na import amerykańskiej soi, co wyraźnie negatywnie wpłynęło na handel tym surowcem między wspomnianymi krajami. Chiny zmniejszyły zamówienia na amerykańską soję, jednocześnie zaopatrując się w coraz więcej soi z Brazylii oraz Argentyny. Co ciekawe, soja w Stanach Zjednoczonych stała się na tyle tania, że zaczęła ją importować nawet Argentyna, będąca nie tylko jednym z największych eksporterów soi, lecz także czołowym eksporterem mączki i oleju sojowego. Taki ruch nie miałby ekonomicznego uzasadnienia, gdyby nie konflikt handlowy USA i Chin.
Warto jednak zaznaczyć, że ceny soi w USA są już na tyle niskie, że wywołały zwiększony popyt ze strony różnych krajów i firm. To natomiast ogranicza już ich potencjał do dalszego spadku, stwarzając szanse na odbicie w górę. Taki ruch byłby możliwy w przypadku pojawienia się szans na złagodzenie konfliktu handlowego USA i Chin podczas nadchodzącego spotkania państw G20. Oczekiwania są, przynajmniej na razie, niewielkie, zwłaszcza że przywódcy obu gospodarczych potęg wyrażali się w ostatnim czasie dość ostro w tej kwestii.
Jeśli krajobraz polityczny się zmieni, to zaistnieją szanse na dynamiczne odbicie, wspierane przez tzw. short covering ze strony inwestorów instytucjonalnych. Obecnie bowiem fundusze utrzymują duże pozycje krótkie na rynku soi w USA.
KAKAO
Wzrostowy tydzień na rynku kakao.