Węgiel w odwrocie

2019 r. to czwarty rok z rzędu, w którym spadła globalna liczba mocy węglowych w fazie rozwoju – wynika z najnowszego raportu „Boom and Bust" opublikowanego przez think tank Global Energy Monitor.

Publikacja: 26.03.2020 05:01

Węgiel w odwrocie

Foto: Adobestock

Jak wynika z opracowania, moc zainstalowana w elektrowniach znajdujących się w budowie i fazie przygotowawczej zmalała o 16 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

Mimo malejącej liczby nowych projektów moc działających już instalacji węglowych zwiększyła się o 34,1 GW. To pierwszy wzrost nowych mocy węglowych netto od 2015 r., co jest konsekwencją uruchamiania rozpoczętych dużo wcześniej inwestycji. Największy wzrost miał miejsce w Chinach w wyniku lawiny zezwoleń na budowę wydawanych tam w latach 2014–2016. Poza Chinami globalne moce węglowe drugi rok z rzędu odnotowały spadek, bo pozostałe kraje razem wycofały więcej instalacji (27,2 GW), niż uruchomiły nowych bloków (24,5 GW).

– W 2019 r. mieliśmy do czynienia z rekordowymi spadkami produkcji energii elektrycznej z węgla przy jednoczesnym wzroście w obszarze energetyki odnawialnej i spowolnieniu wzrostu zapotrzebowania na moc – tłumaczy Christine Shearer z Global Energy Monitor. Mimo to więcej nowych bloków zostało przyłączonych do sieci, co oznacza, że elektrownie węglowe na świecie były słabiej wykorzystywane. Dla banków i inwestorów, którzy cały czas oferują gwarancje na nowe bloki węglowe, oznacza to zmniejszoną rentowność i większe ryzyko – dodaje.

Prawie połowa wyłączonych w ubiegłym roku mocy znajdowała się w USA (16,5 GW), a prawie jedna czwarta w Unii Europejskiej, z czego najwięcej w Wielkiej Brytanii (2,7 GW) i Niemczech (1,2 GW). W kolejnych latach wycofywanych mocy będzie przybywać, bo już 14 krajów UE deklaruje odejście od węgla do roku 2030, a Niemcy do 2038 r. W ciągu ostatniego roku produkcja energii z węgla spadła w UE o 24 proc. Spadki miały miejsce we wszystkich krajach członkowskich. Udział elektrowni węglowych w europejskim miksie energetycznym spadł z 19 proc. do 14 proc.

Moce węglowe wciąż rozwija Polska – jeszcze w tym roku do użytku zostanie oddany blok na węgiel kamienny w Jaworznie i kolejny w Turowie opalany węglem brunatnym. Fiaskiem natomiast zakończyły się plany budowy dużej jednostki na czarne paliwo w Ostrołęce. Aktualnie trwają ponowne analizy projektu i próba przestawienia projektowanej instalacji na gaz.

W tym roku wpływ na rozwój węglowych mocy ma pandemia koronawirusa. Global Energy Monitor zauważa, że by dać impuls do rozwoju gospodarki w kraju, Chiny znacznie zwiększyły liczbę zezwoleń na budowę nowych bloków węglowych. Tylko od 1 do 18 marca 2020 r. chińskie władze wydały zezwolenia na budowę większej ilości mocy węglowych (6,6 GW) niż w całym 2019 r. (6,3 GW). Tymczasem w innych krajach koronawirus spowodował opóźnienia w inwestycjach. W Azji Południowej i Południowo-Wschodniej autorzy raportu rozpoznali 14 lokalizacji, wartych łącznie 17,1 mld dolarów, gdzie brak siły roboczej i zakłócenia w łańcuchu dostaw spowodowały zatrzymanie budowy elektrowni węglowych.

– Część przedstawicieli branży węglowej liczy na zastrzyk inwestycji w ramach pakietu stymulacyjnego po kryzysie wywołanym pandemią. Jednak coraz więcej wskazuje, że tego typu działania skupią się na inwestycjach w niskoemisyjne technologie – kwituje Aleksander Śniegocki, ekspert WiseEuropa. box

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc