Podczas road show spotykaliśmy się z wieloma inwestorami instytucjonalnymi, było duże zainteresowanie funduszy emerytalnych i towarzystw, które zarządzają funduszami dywidendowymi. Ale nie tylko – jest wielu zarządzających funduszami, którzy oczekują większego zwrotu niż 5–6 proc. rocznie. Po pierwsze, zarządzający widzą duży potencjał spółki w zakresie wzrostu rynkowej wartości aktywów w portfelu – bo inwestujemy dobrze i po rozsądnej cenie. Ponadto prace nad zmianami w przepisach podatkowych są zaawansowane i regulacje powinny zostać wprowadzone niebawem, co da naszym akcjonariuszom premię.
Chcecie zebrać 300 mln zł z oferty, jak chcecie zagospodarować wpływy?
Planujemy wykupić obligacje za 4 mln euro, bo dług ma być tylko na poziomie spółek celowych, kupujących nieruchomości.
Po drugie, chcemy zrealizować opcję i przejąć całość udziałów w biurowcach Alchemia w Gdańsku i Malta House w Poznaniu, w których teraz mamy udziały mniejszościowe. Te budynki, w pełni wynajęte, przynoszą łączny roczny dochód operacyjny netto na poziomie 6,6 mln euro.
Zobaczymy, ile pieniędzy uda się zebrać w ofercie – naszą intencją jest zakup przynajmniej jeszcze jednego biurowca. Mamy krótką listę odpowiadających nam obiektów, planujemy niezwłocznie po IPO podpisać list intencyjny, co oznacza, że w ciągu trzech miesięcy moglibyśmy sfinalizować transakcję.