#PROSTOzPARKIETU: To jeszcze nie koniec hossy „misiów”

Gościem #PROSTOzPARKIETU w środę był Grzegorz Ziobro, zarządzający portfelami DM BOŚ.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:03 Publikacja: 16.11.2016 09:34

#PROSTOzPARKIETU: To jeszcze nie koniec hossy „misiów”

Foto: ROL

W środowym "Parkiecie" zwróciliśmy uwagę, że przez rok rządów Prawa i Sprawiedliwości WIG20 stracił 11 proc. Napisaliśmy, że całą winą za słabość naszej giełdy nie można obarczyć premier Beaty Szydło, jednak bez wątpienia kwestie polityczne - podatek bankowy, niepewność odnośnie do przewalutowania kredytów hipotecznych we frankach, czy łączenia spółek energetycznych z kopalniami - zrobiły swoje. Jak pan ocenia pierwszy rok rządów PiS?

Decyzje polityczne mają wpływ na rynek kapitałowy w krótkim terminie. Potrafią wstrząsnąć rynkiem w perspektywie kilku dni, tygodni. Kiedy mówimy o miesiącach, decydujący wpływ na koniunkturę giełdową mają czynniki fundamentalne - gospodarka, dane ze spółek. Dlatego takie podsumowania traktowałbym z dystansem. Jeżeli bowiem spojrzymy na warszawskie indeksy w szerszym kontekście, zauważymy, że WIG w tym czasie stracił ok. 2 proc., nie odbiegał więc od wskaźnika rynków wschodzących MSCI Emerging Markets - wpisaliśmy się w globalne trendy. Zauważymy również, że choć segment największych spółek faktycznie nie zachowywał się najlepiej, również ze względów politycznych, sWIG80 zyskał 6 proc., a mWIG40 jeszcze więcej - 10-11 proc. Druga i trzecia linia warszawskiego parkietu, czyli spółki nie uzależnione tak bardzo jak duże od decyzji politycznych, zachowywały się całkiem nieźle. Z punktu widzenia rynku kapitałowego ocena pierwszego roku rządów PiS nie jest więc jednoznaczna. Dramatu nie było. Można powiedzieć, że przy Książęcej było tak, jak na świecie. I chyba dobrze.

Portfel Zysk Absolutny zarządzany przez DM BOŚ, przez trzy kwartały tego roku zarobił ponad 6 proc., co było najlepszym wynikiem wśród wszystkich strategii o zmiennej alokacji aktywów, których stopy zwrotu publikuje "Parkiet". Dzięki jakim zakładom z rynkiem udało się osiągnąć taki wynik?

To typowy portfel aktywnej alokacji, akcje mogą stanowić od 0 do 100 proc. aktywów. W ostatnim czasie nawet 90 proc. portfela zajmowały akcje, wyszliśmy bowiem z założenia, że – patrząc na główne indeksy giełdowe - na świecie generalnie jest dobrze, a polski rynek pod względem wycen spółek jest stosunkowo atrakcyjny. Stwierdziliśmy, że skoro nie ma bessy, warto mieć akcje.

Czy po dynamicznych zwyżkach w segmencie "misiów" w III kw. podtrzymujecie to nastawienie?

Tak. Przewidujemy, że do końca roku i może jeszcze na początku 2017 r. dobra koniunktura utrzyma się. Wracając do stóp zwrotu - pomogły nam takie spółki jak Benefit Systems czy CD Projekt, których notowania urosły o kilkadziesiąt proc. Zadziałały więc zarówno duża alokacja w akcje jak i wybór pojedynczych spółek.

Nie planujecie realokacji ze spółek o małej kapitalizacji w kierunku blue chips?

Jeszcze nie. Przyjmujemy, że koniec hossy na rynkach rozwiniętych jest bliżej niż dalej. Kilka-kilkanaście ostatnich miesięcy hossy tradycyjnie należy do małych i średnich spółek. Przy pierwszych sygnałach zmiany trendu na spadkowy faktycznie trzeba będzie szybko zamieniać małe spółki na duże. Na razie jednak czytelnych sygnałów nadchodzącej bessy brakuje.

Zmieńmy temat. 56 proc. Polaków nie oszczędza na emeryturę, jednocześnie, aż 76 proc. jest zdania, że wartość świadczeń nie zapewni im odpowiedniego poziomu życia na stare lata, wynika z ostatniego badania Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych oraz Instytutu Rozwoju Gospodarki SGH. Jak to wygląda wśród klientów DM BOŚ, osób aktywnie inwestujących na rynku kapitałowym?

Inwestorzy, którzy wybierają IKE i IKZE w domach maklerskich są najbardziej świadomymi i aktywnymi posiadaczami kont emerytalnych. Te rachunki mają nie tylko największą wartość. ale również najwięcej się na nich dzieje. IKE lub IKZE posiada prawie połowa klientów DM BOŚ aktywnych na rachunkach maklerskich.

Sporo.

Świadomość konieczności samodzielnego oszczędzania na emeryturę wśród inwestorów giełdowych jest duża. Co więcej z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że tylko na ok. 25 proc. IKE i IKZE coś się dzieje. U nas zaledwie 30 proc. kont emerytalnych jest nieaktywnych. To właśnie pod kątem tych nieaktywnych kont wymyśliliśmy usługę amIKE.

Na czym ona polega?

To "nakładka" na typowy rachunek IKE/IKZE, w ramach której zarządzamy czterema strategiami inwestycyjnymi różniącymi się udziałem akcji w portfelu. Inwestujemy w walory 20-30 polskich spółek dywidendowych. To co nie trafia w akcje, lokujemy w obligacje skarbowe.

Na ile aktywnie zarządzacie tymi strategiami?

Tak jak wspomniałem, to portfele spółek dywidendowych, wyszliśmy więc z założenia, że wystarczy przegląd raz, dwa razy do roku.

Czy również w DM BOŚ szczyt zainteresowania IKE i IKZE przypada na koniec roku?

Tak, grudzień jest pod tym względem zawsze gorącym okresem. Oszczędzanie w ramach kont emerytalnych nie jest niestety systematyczne. Najczęściej cały limit dla IKZE (niecałe 5 tys. zł) i dla IKE (ponad 12 tys. zł) jest wpłacany "jednorazowym strzałem" pod koniec roku.

Parkiet TV
Co czeka polską gospodarkę w 2025 r.? Czy stoi przed nią więcej szans czy wyzwań?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet TV
WIG ma duże szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt. w 2025 r
Parkiet TV
Huśtawka nastrojów na rynku kredytów mieszkaniowych
Parkiet TV
Czas na akcje czy obligacje? Jakie są szanse na powrót hossy na GPW?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet TV
Ceny mieszkań nowych i z drugiej ręki, stawki najmu
Parkiet TV
ZUS? Niekoniecznie. Jak zadbać o emeryturę pod palmami?