Właścicielem spółki jest notowany na NYSE pośrednik Dollar Financial Corp., który zdecydował się wejść do Polski. Wartość DFC 18 czerwca wynosiła 486,9 mln USD. Posiada blisko 1,2 tys. placówek w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie.
Leszczewicz to niejedyny menedżer, który z bankowości czy ubezpieczeń przeniósł się do branży pośrednictwa. W przypadku części osób mamy do czynienia z powrotem do segmentu, w którym pracowały kilka lat temu.Niektórzy nie ograniczają się tylko do roli menedżera. Inwestują też własne pieniądze. Najnowszym przykładem jest Jacek Michalczyk, były członek zarządu Millennium TFI i Opoka TFI. Uruchomił spółkę Private Finance. Firma ma różnorodną ofertę, oferuje zarówno kredyty i fundusze, jak i ubezpieczenia.
W ostatnich latach na przenosiny z bankowości do pośrednictwa zdecydowali się też Ireneusz Kasner, Adam Parfiniewicz, Fedele di Maggio czy Andrzej Reterski. Kasner, były szef BWE, objął stery Family Finance kontrolowanej przez Jana Kulczyka. Kasner był menedżerem Polskiego Towarzystwa Finansowego, swego czasu jednego z największych graczy na rynku kredytów samochodowych.
Parfiniewicz z fotela wiceprezesa Lukas Banku przeniósł się na stanowisko prezesa Expandera, trzeciej co do wartości sprzedawanych kredytów firmy pośrednictwa finansowego. Z cięcia kosztów w Kredyt Banku znany był di Maggio. Został ściągnięty do Finamo, by zrobić to samo. Nie dał rady i część Finamo kupił Leszek Czarnecki.
Reterski, szef Domu Finansowego QS należącego do francuskiej grupy LaSer (po 50 proc. akcji mają BNP Paribas i Galeries Lafayette), w przeszłości był m.in. członkiem zarządu AIG Bank Polska i prezesem spółki Best. Obecnie to firma windykacyjna. Za czasów Reterskiego była pośrednikiem powiązanym z BRE Bankiem.