Bloomberg oszacował jego majątek na 39,5 miliarda dolarów, co oznacza, że 76-letni Hiszpan jest bogatszy niż Szwed Ingvar Kamprad (37,2 mld dolarów) i Francuz Bernard Arnault (22,7 mld dolarów). Na świecie zajmuje czwartą lokatę po Meksykaninie Carlosie Slimie i Amerykanach - Billu Gatesie i Warrenie Bufecie.
Majątek Ortegi wzrósł w tym roku o 4,6 mld dolarów, mimo kryzysu nękającego Hiszpanię, gdzie bezrobocie przekracza 20 proc. Było to możliwe dzięki zmniejszeniu zależności od rynku krajowego i rozwoju w krajach wschodzących. W pierwszym kwartale zysk Inditeksu zwiększył się o 30 proc., a wiadomość ta wczoraj wywindowała kurs akcji tej firmy o 12 proc. – Nie jest istotne, czy jest to biznes hiszpański, czy też nie – uważa Christodulos Chaviaras, analityk branży handlu detalicznego w londyńskim banku Barclays. Podkreśla, że Inditex dużo zarabia w Chinach. – Wygląda na to, że firma jest odporna na każdy kryzys – dodaje Chiavaras.
W swoim pierwszym kwartale obrachunkowym zakończonym w kwietniu Inditex, właściciel m. In. sklepów Zara, Pull&Bear, czy Massimo Dutti zarobił na czysto 432 miliony euro, przychody zaś wyniosły 3,42 mld euro. Te wyniki okazały się lepsze niż prognozowali analitycy. Około 22 proc. przychodów Inditex wypracował w Hiszpanii, zaś 45 proc. na rynkach wschodzących, szacuje Anne Critchlow, londyńska analityczka francuskiego banku Societe Generale.