Warto w czasie wakacji odwiedzać galerie i antykwariaty handlujące fotografią artystyczną i historyczną. Warto zarezerwować gotówkę na aukcje, jakie odbędą się w nowym sezonie. Krajowy rynek fotografii wystartował około dziesięciu lat temu. Rozwija się według tych samych reguł co rynek światowy. Hamulcem rozwoju jest zamożność naszego społeczeństwa i brak edukacji artystycznej.
W czerwcu tego roku na Międzynarodowych Targach Art Basel w Bazylei Gallery Berinson z Berlina (www.berinson.de) oferowała zdjęcie (17 na 12 cm) wykonane przez Witkacego za 250 tys. euro. W kraju porównywalne zdjęcia Witkacego są wyjątkowo rzadkie i rekordowo osiągają cenę ok. 80 tys. zł. Przykład ten symbolicznie wyraża odległość naszego młodego rynku od rynku światowego. Kiedy zrównają się światowe i krajowe ceny fotografii?
Podstawy handlu fotografią tworzy portal rynku sztuki Artinfo.pl. Konsekwentnie od lat organizuje aukcje z cyklu Fotografia Kolekcjonerska. Pierwsza odbyła się w kwietniu 2007 roku. Jubileuszowa 15. aukcja odbędzie się w stołecznym centrum „Mysia 3". Aukcje te dokumentują katalogi, które są ważnym źródłem wiedzy o krajowej ofercie i cenach.
Wiadomo już, że przebojem aukcji będzie muzealnej wartości zdjęcie Karola Hillera (1891–1939). Licytacja rozpocznie się od 55 tys. zł. Estymację, czyli wycenę szacunkową, ustalono w wysokim przedziale 80–120 tys. zł. Hiller, jeden z najważniejszych twórców polskiej awangardy artystycznej, osiągał na aukcjach fotografii ceny porównywalne z Witkacym.
Ozdobą aukcji będzie zdjęcie Ryszarda Horowitza „Jackie Smith" (reprodukcja poniżej), ceny jeszcze nie ustalono, trwają negocjacje z autorem. Kolekcjonerów zainteresuje zdjęcie „Wrocław, 1982" Chrisa Niedenthala. Licytacja rozpocznie się od 3 tys. zł, estymacja to 4–6 tys. zł. Atrakcją aukcji będą pejzaże przemysłowe Pawła Pierścińskiego, odbitki srebrowe o formacie ok. 50 na 70 cm wykonane tradycyjną metodą w ciemni. Są to poszukiwane na rynku odbitki typu vintage print, czyli wykonane w czasie gdy powstało zdjęcie. Zdjęcia Pierścińskiego mają cenę 3 tys. zł. Organizator aukcji od lat kusi niskimi cenami. Przyciągają one nowych klientów.