– Dwucyfrowy potencjał wzrostu kursu widzę w Monnari, które jest wyceniane najniżej spośród firm odzieżowych. Wprawdzie w III kwartale wzrost przychodów może być nieco niższy niż w pierwszym półroczu, ale dzięki ścisłej kontroli kosztów sprzedaży i ogólnego zarządu wyniki powinny się obronić – uważa Małgorzata Kloka, analityk Pekao IB. Oczekuje, że Monnari w 2016 r. nadal powinno notować dwucyfrowy wzrost zysków. – Zadecyduje o tym wzrost powierzchni sprzedaży (o 19 proc. w tym roku i o 14 proc. w 2016 r.) oraz utrzymanie kosztów sprzedaży pod kontrolą. Wydaje mi się, że poprawić się może też marża brutto na sprzedaży – popyt na produkty spółki jest dobry, więc Monnari może próbować przełożyć częściowo efekt mocnego dolara na klienta. Ponadto baza z 2015 r. jest relatywnie niska, bo na rynku było wyjątkowo dużo wyprzedaży, zwłaszcza w I półroczu – wyjaśnia.
Na Monnari stawia też Tomasz Sokołowski, analityk DM BZ WBK, który wycenia akcje tej odzieżowej firmy na 27,8 zł, znacznie więcej niż obecny kurs na GPW w okolicach 16,5 zł.
Spory potencjał do wzrostu
Wskazuje, że zyskiwać może również Bytom, którego akcje w tym roku podrożały już o 155 proc. – Kursy Monnari i Bytomia są w trakcie korekt i przewiduję, że w kolejnych miesiącach powinny odbić w górę. Biznes obu spółek rośnie i ma ciągle spory potencjał do dalszego wzrostu – w przypadku Monnari na wiele lat, w Bytomiu na kilka. Poprawiają wyniki i wyceny, bazując na prognozach na 2016 r., stają się atrakcyjne – wskazuje Sokołowski.
Jego zdaniem po ostatniej korekcie również kurs akcji CCC wyczerpał potencjał spadkowy, zbliżając wskaźnik C/Z do średnich historycznych na poziomie 20, i powinien wrócić do trendu wzrostowego. – Od początku roku trudno mi było uwierzyć w zapowiadane przez zarząd zwiększenie zysku brutto do 300 mln zł z 225 mln zł, ale skoro na trzy miesiące przed końcem roku wiceprezes podtrzymuje ten cel, to najwyraźniej jego osiągnięcie nie jest jednak niewykonalne. Jeśli pogoda w październiku i listopadzie będzie jesienna, to 300 mln zł brutto CCC powinno spokojnie wypracować. Nie ma natomiast wątpliwości, że nie uda się zwiększyć przychodów o 40 proc., tak jak wcześniej zapowiadano – mówi Sokołowski.
Pozytywną rekomendację dla CCC ma także DM BOŚ. – Uważam, że rynek trochę nie docenia akwizycji firmy eobuwie.pl. Dodatkowo wrzesień też zapowiada się sprzedażowo całkiem nieźle – mówi Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ. Według niej zapowiedziana niedawno przez zarząd decyzja o przesunięciu otwarć sklepów w Niemczech z powodu nie najlepszej sprzedaży jest rozsądna. Z kolei neutralne nastawienie do CCC ma Małgorzata Kloka. – Przejęcie eobuwie.pl powinno być korzystne w przyszłości, bo firma szybko się rozwija, ale na razie jej skala działalności jest niewielka w porównaniu z całym biznesem CCC – argumentuje. W tym roku wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) tego internetowego sklepu może stanowić 5,5 proc. wyniku EBITDA samego CCC.