Na 4 listopada warszawski Sąd Okręgowy wyznaczył termin rozprawy w głośnej sprawie kredytu frankowego państwa Dziubaków. To w związku z nią Trybunał Sprawiedliwości UE wydał 3 października głośny wyrok, który okazał się korzystny dla klientów.
Więcej unieważnień umów niż konwersji
Od tego czasu do 30 października zapadło w polskich sądach 26 wyroków w sprawach hipotek walutowych, z których osiem okazało się niekorzystnych dla klientów, z czego tylko dwa były prawomocne, a jeden skierowano do ponownego rozpoznania – wynika z zestawienia przygotowanego przez grupę Votum dla „Parkietu". W 18 sprawach wyroki były jednoznacznie korzystne dla klientów, z czego cztery były prawomocne (w takim ujęciu jest 4:2 dla klientów). Gdy klienci wygrywali, sześć przypadków dotyczyło przewalutowania na złote po kursie zaciągnięcia z pozostawieniem stopy LIBOR, w ośmiu przypadkach sąd stwierdzał nieważność umowy. Jeden wyrok oznaczał ponowne rozpatrzenie przegranej wcześniej przez klienta sprawy, inny zastosowanie średniego kursu NBP (traktujemy to jako porażkę klienta).
W jakim stopniu październikowy wyrok TSUE wpłynął na orzecznictwo w sprawach, w których werdykty zapadły po jego ogłoszeniu? Może i bez niego sądy częściej orzekałyby na korzyść klientów? – Z pewnością wyrok TSUE bardzo mocno oddziałuje na kształtującą się linię orzeczniczą w sprawach frankowych, o czym świadczą wydane w ostatnim czasie korzystne wyroki na rzecz kredytobiorców. Ostatnio sądy rozpatrujące sprawy frankowiczów zwracają się z wnioskami do pełnomocników reprezentujących kredytobiorców o zajęcie stanowiska w zakresie treści wyroku TSUE, co także przemawia za doniosłością tego orzeczenia i jego rolą w kształtującej się linii orzeczniczej – mówi radca prawny Wojciech Bochenek z Kancelarii Bochenek i Wspólnicy. Zaznacza, że wyrok TSUE nie spowoduje automatycznego ujednolicenia linii orzeczniczej, bo pomimo tożsamości problemu mechanizmu indeksacyjnego, zawartego w umowach kredytowych, konstrukcje oraz rodzaje tego mechanizmu często się różnią, co wpływa na wyroki. – Przykładem jest wyrok zapadły w Gdańsku, pozostawiający w umowie kurs średni NBP. Tożsama klauzula przeliczeniowa jak w omawianej sprawie została uznana przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za nieuczciwe postanowienie umowne i wpisana do rejestru klauzul niedozwolonych pod nr. 5622 – podkreśla Bochenek.
– Wyrok TSUE z całą pewnością będzie stanowić istotny punkt odniesienia dla polskich sądów, gdyż dotyczy interpretacji prawa UE w „polskiej" sprawie frankowej. Sędziowie, którzy do tej pory mieli wątpliwości co do stosowania zasad prawa UE, obecnie będą musieli brać pod uwagę wytyczne TSUE i udzielać ochrony polskim konsumentom – uważa Kacper Sampławski, radca prawny w KS Legal.
Jego zdaniem w kredytach indeksowanych należy się spodziewać przeważającej liczby orzeczeń w kierunku „odfrankowienia". – Brak bowiem obiektywnych przeszkód dla dalszego wykonywania tych umów po usunięciu nieuczciwego mechanizmu walutowego. W tym duchu wypowiedział się już Sąd Najwyższy w wyrokach z kwietnia i maja 2019 r. W kredytach denominowanych należy się spodziewać w większości wyroków ustalających nieważność. Usunięcie z umowy nieuczciwego mechanizmu walutowego powoduje, że niemożliwe jest określenie kwoty kredytu do wypłaty w złotych i brakuje kluczowego elementu umowy, co musi prowadzić do nieważności tych umów – ocenia Sampławski.