Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 30.06.2020 05:00 Publikacja: 30.06.2020 05:00
Foto: Adobestock
Już przed pandemią wysoka płynność sektora bankowego powodowała, że oprocentowanie lokat było mizerne – rzędu 2–3 proc. w przypadku specjalnych promocji i średnio około 1,8 proc. w skali roku, przynosiły więc realne straty.
Jednak teraz, po wprowadzeniu rządowych programów pomocowych, płynność banków jeszcze urosła, a dodatkowo obniżono stopy procentowe do 0,1 proc. z 1,5 proc., więc nawet nominalne oprocentowanie bankowych lokat jest zerowe lub na symbolicznym plusie (po uwzględnieniu ponad 3,5-proc. inflacji przynosi to realną stratę). Dlatego klienci banków rozglądają się za alternatywą. Pandemia wzmocniła trend szybkiego przyrostu depozytów bieżących i stagnacji lub wycofywania pieniędzy z lokat. Na koniec maja w polskich bankach było 860 mld zł depozytów gospodarstw domowych, o prawie 3 mld zł więcej niż w kwietniu i aż 71 mld zł więcej niż rok temu. Jednak oszczędności na lokatach o zapadalności do dwóch lat stopniały w maju o 10,4 mld zł, po spadku o 12,5 mld zł w kwietniu. W ujęciu rok do roku oznacza to spadek o 13,5 proc., najwięcej od co najmniej 2005 r., po zniżce o 9,9 proc. w kwietniu. – Nie chcemy mrozić kapitału na słabo oprocentowanych lokatach i wolimy je mieć łatwiej dostępne, czyli na rachunku – mówi Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Banki nie ryzykują przewidywania dalszych ruchów oficjalnych stóp procentowych i niemal wycofały z oferty długoterminowe lokaty. Te, które je zachowały, stawiają na obniżki stóp w przyszłym roku, co widać po oprocentowaniach.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Depozyt czy konto oszczędnościowe, nawet oprocentowane obecnie najwyżej, czyli na 8 proc., przy październikowej inflacji wynoszącej 17,9 proc. do lokowania zbytnio nie zachęca.
Rośnie oprocentowanie depozytów, banki walczą o oszczędności klientów. Zdaniem ekspertów dalszego zaostrzenia tej walki trudno się jednak spodziewać, chociaż konsumenci mają zdecydowanie inne zdanie.
Od początku roku oszczędności Polaków w bankach zmniejszyły się o 18,3 mld zł. Gdyby nie depozyty walutowe, spadek byłby jeszcze większy – gwałtownie zmniejsza się saldo złotowych depozytów bieżących.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Nawet jeżeli oficjalne stopy procentowe wzrosną do 7 proc., to oprocentowanie depozytów nie dogoni inflacji. Ale zawirowania na rynkach są tak duże, że może czasem lepiej pogodzić się z realną stratą, niż ryzykować kapitał.
Już wkrótce klienci największego polskiego banku będą mogli liczyć na bardziej korzystne oprocentowanie depozytów. Najwięcej zyskają oszczędzający, którzy przeniosą do PKO BP środki z innego banku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas