| Belvedere Beaune, dnia 14 stycznia 2011 List otwarty do Władz Państwowych Czy spekulacje nadal tworzą prawo we Francji? Powszechnie wiadomo, że Grupa Belvedere jest obiektem niezwykle złośliwych ataków ze strony zagranicznych Funduszy spekulacyjnych, działających w niejasny sposób w rajach podatkowych, a którym doradza Banque Lazard. Ataki te są systematycznie organizowane i planowane w wielu krajach. Wzbudziły one niewiele dyskusji i - choć prowadzone w wielu formach - miały tylko jeden cel: zdeprecjonować Grupę Belvedere i przejąć za bezcen jej międzynarodowe marki, a tym samym zrujnować Grupę Belvedere i jej akcjonariuszy oraz – czego nigdy nie wzięto pod uwagę – 4000 jej pracowników. Dziwić możet fakt, że owa agresja nie zaskoczyła niektórych przedstawicieli Władz, które z zasady powinny być niezależne: notowana na giełdzie w Paryżu Grupa Belvedere podlega jurysdykcji AMF (Władze Rynków Finansowych). Otóż AMF nigdy faktycznie nie zastosowały wobec Grupy Belvedere bezstronnej ochrony i regulacji rynków finansowych. Przy czym, AMF regularnie i bezzwłocznie informują o dozwolonych operacjach Spółki oraz jej kierownictwa na swych papierach wartościowych. Należy natomiast zauważyć, że AMF, które nie skorzystały z funkcji ochronnej w stosunku do małych posiadaczy papierów wartościowych na początku "afery Belvedere", nigdy formalnie nie odpowiedziały na żaden z naszych wniosków o wszczęcie dochodzenia w sprawie anomalii stwierdzanych od ponad roku na rynku papierów wartościowych. Dwie różne metody działania, dwa różne zachowania – tylko na czyją korzyść? Poza tym, Grupa Belvedere, co nikogo nie niepokoi, jest obiektem prawdziwej nagonki prawnej ze strony Funduszy spekulacyjnych. Próbowały one już absolutnie wszystkiego, by uniemożliwić Belvedere wyjście z Postępowania ochronnego, w którym Spółka przedstawiła plan spłaty swojego zadłużenia. Choć plan się nie powiódł, Fundusze wcale nie uważają się za pokonane. W dalszym ciągu, z niezwykłą energią próbują zaszkodzić Grupie. Robią wszystko i nie ustają w wysiłkach, by osiągnąć określony od dawna cel: pozyskać aktywa Grupy, które posłużą ich czysto spekulacyjnym interesom. Trudno zrozumieć, że mogliby osiągnąć swój cel. Niedawne wypadki uprzytomniły nam boleśnie, że w rzeczywistym świecie gospodarki pracujący i produkujący stali się pierwszymi ofiarami spekulacji finansowych. Trudno uwierzyć, że kryzys roku 2008 nikomu nie posłużył za lekcję. Trudno uwierzyć, że nikt już nie pamięta o pierwszych ofiarach tego kryzysu, czyli o przedsiębiorstwach i ich pracownikach. Trudno uwierzyć, że powtarzają się te same zależności i praktyki. Trudno uwierzyć, że spekulacje finansowe mogły przejąć kontrolę na rzeczywistą gospodarką. Władze, bez względu na to do czego zostały powołane, nie powinny pozwolić, by po raz kolejny czysta spekulacja narzuciła swoje prawo: prawo do natychmiastowych korzyści bez względu na ich konsekwencje. Prawo francuskie chroni przedsiębiorstwa, które mają problemy. Interes przedsiębiorstwa i ochrona pracowników są przedkładane nad wszystko inne, w tym nad interes wierzycieli. Zwracając się z tym listem chcielibyśmy się dowiedzieć kto we Francji realnie stanowi prawo i je respektuje. Niniejszym, zwracamy się do Władz Państwowych Republiki Francuskiej o pochylenie się nad tą sprawą w jak najrychlejszym terminie oraz spowodowanie, by zwykli spekulanci, których jedynym celem jest osiągnięcie natychmiastowych profitów poprzez metodyczne i cyniczne próby zniszczenia przedsiębiorstwa, zaprzestali swoich praktyk. | |