Złoty i wczorajsze zmiany na giełdzie, gdzie jest wspólny mianownik?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Pomimo wczorajszych decyzji ECb i BoE rynek nie przyniósł rozstrzygnięć, co do kierunku. Wspomniane Banki Centralne pozostawiły stopy na nie zmienionym poziomie. Bardzo istotne były komunikaty po posiedzeniu. J-C Trichet zasygnalizował możliwość podwyżki stóp już w marcu. Obawia się on o wzrost inflacji spowodowany wzrostem PKB.

Publikacja: 09.02.2007 08:13

Ponadto uważa iż stopy w Eurolandzie na obecnym poziomie są wciąż niskie. Podobnie BoE rozważa możliwość podwyżki stóp w Wielkiej Brytanii. Analitycy prognozują podwyżkę w Wielkiej Brytanii do 5,5% już w kwietniu, a w Europie spodziewają się dwukrotnie podwyższenia stóp- marzec i czerwiec. Istotną jest również wypowiedź przedstawiciela Fed Charlesa Plossera sugerująca możliwość podwyższenia stóp w USA. Ze względu na powyższe komunikaty kurs waluty amerykańskiej w stosunku do euro uległa niewielkiej deprecjacji, z poziomu 1,2998 do 1,3038. Wczoraj poznaliśmy również ilość noworejestrowanych bezrobotnych w USA. Wyniosła ona 311 tys. przy prognozie 310 tys. Ze względu na niewielkie odchylenie od prognoz informacja ta nie wpłynęła na rynek.

Dziś poznamy bilans handlu zagranicznego w Wielkiej Brytanii. Poprzednia wartość wyniosła (7,193)mld GBP. W przypadku wyższego deficytu handlowego funt może stracić na wartości. Ropa zyskała i jest notowana powyżej 59 dolarów za baryłkę.

Złoto zyskało na wartości z poziomu 654,05 do 661,50 usd/oz. Zachowanie to było następstwem osłabienia dolara na rynku światowym po komunikatach wspomnianych wcześniej banków centralnych.

O godzinie 08:57 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3008 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: brak zaskoczenia ze strony ECB przełożyło się na utrzymanie notowań tej pary w trendzie bocznym. Kurs zgodnie z wczorajszymi wskazaniami zakończył sesję w rejonie górnej bariery (1,3040 - 1,3050) widocznej od połowy stycznia konsolidacji. W dalszym ciągu zatem widać ewidentnie, że to miejsce charakterystyczne uniemożliwia bykom bardziej zdecydowane osłabienie dolara na korzyść wspólnej waluty. Analizując aktualną sytuację techniczną i biorąc pod uwagę "zachowania" wskaźników intra day założyć można, że pierwsze godziny dzisiejszej sesji przyniosą klasyczne wycofanie - tym razem wystarczająco silnym wsparciem powinien okazać się rejon figury 1,2990 - 1,3000. Po takim jak się wydaje "symulowanym odwrocie" dojść może (podobnie jak wczoraj) do bardziej zdecydowanej próby wyjścia z konsolidacji górą. Warunkiem obligatoryjnym realizacji takiego scenariusza jest utrzymanie się notowań powyżej 1,2990 przez pierwszą cześć dzisiejszej sesji.

RYNEK KRAJOWY

Złotówka w ciągu ostatnich godzin pozostawała stabilna zarówno do dolara jak również euro. W stosunku do waluty amerykańskiej kurs naszej waluty pozostawał pomiędzy 2,9703 i 2,9843. W relacji do euro było to odpowiednio 3,8794 i 3,8886. Dziś poznamy dane dotyczące przeciętnego wynagrodzenia. Nie powinny mieć one wpływu na kurs złotego. Niepokoić mógłby powrót korelacji waluty do wartości dodatniej w relacji do krajowego parkietu. W dniu wczorajszym giełda straciła na wartości. Indeks WIG 20 zamknął się na poziomie 3406,72 pkt tj. (-2,96)%. Znacząca przecena była spowodowana taniejącymi walorami banków jak również KGHM. Ten ostatni tracił w ślad za zniżkująca ceną miedzi na świecie. Bank HSBC ogłosił iż będzie musiał podnieść rezerwę na tzw. złe kredyty. W przypadku takiego bumu na kredyty, krajowe banki również mogą mieć problemy w tym zakresie. Oczywiście sytuacja taka wpłynie na wyniki finansowe, a to się przełoży na kurs banków.

O godzinie 08:56, czyli na moment przed otwarciem polskiej sesji zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,8835 złotego, a za dolara 2,9858.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: wczorajsza sesja na rynku złotego w reakcji na brak zmian stóp procentowych w Eurostrefie oraz silne spadki na warszawskim parkiecie nieznacznie straciła na wartości. Można w dalszym ciągu jednak stwierdzić, że poruszamy się jeszcze w dolnym zakresie wygenerowanych ostatnio zmian. Oporem dla pary EUR/PLN jest obecnie rejon wczorajszego szczytu 3,8870 - 3,8900. W odniesieniu do pary USD/PLN analogicznym poziomem jest obszar 2,9880. Biorąc pod uwagę wczorajsze silne spadki na głównych indeksach Warszawskiej Giełdy Papierów wartościowych nie można wykluczyć tymczasowego naruszenia tych poziomów charakterystycznych, jednak o powrocie na rynek słabego złotego jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, aby mówić. Jako wyznacznik zmian dla złotego na najbliższe kilka dni będzie poziom zamknięcia dzisiejszej sesji na rynku złotego.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów