Dolarowi pomagała wczoraj w sporej mierze wyraźnie taniejąca ropa. Dzisiejszy dzień pod względem publikacji makro z USA również nie będzie zbyt ciekawy, bowiem zapoznamy się jedynie z informacjami na temat bilansu handlu zagranicznego w grudniu. Oczekuje się deficytu na poziomie 59,5 mld USD. Dane powinny mieć raczej ograniczony wpływ na zachowanie się cen.
EUR/USD
Umocnienie dolara na wczorajszej sesji dosyć dobrze wpisywało się w aktualną sytuację techniczną tej pary. Od dłuższego już czasu mamy tu bowiem do czynienia z oscylacjami cen w zakresie 1,29 - 1,3050. Wczorajsze umocnienie dolara pojawiło się bowiem po wcześniejszym odbiciu cen od poziomu górnego ograniczenia tego zakresu. Pomimo względnie sporego ruchu sytuacja techniczna tej pary zasadniczo się nie zmieniła, bowiem nadal należałoby zakładać, że o dalszym kierunku zmian cen zadecyduje wybicie się poza wskazany rejon.
USD/JPY
Stosunkowo spokojnie przebiegały notowania na parze dolara względem jena japońskiego. Tutaj jednak sytuacja od dłuższego czasu jest dosyć przejrzysta, czyli posiadacze amerykańskiej waluty wciąż utrzymują przewagę. Obecnie kurs dotarł do okolic najbliższego oporu, czyli wierzchołka z końca stycznia w rejonie 122,15. Można zakładać, że jego przekroczenie będzie generowało kolejny sygnał umocnienia dolara. O poważnych sygnałach zmiany krótkoterminowej tendencji wzrostowej należałoby z kolei mówić po przełamaniu wsparcia przy cenie 120,00.