Jak panika na WGPW wpłynie na złotego?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Od wczoraj dolar zyskał na wartości w stosunku do euro z poziomu 1,3258 do 1,3207. Wczoraj poznaliśmy indeks zaufania konsumentów Conference Bard. Wyniósł on 112,5 pkt przy poprzedniej wartości 110,3 pkt. Pozostałe dane były mieszane. Sprzedaż domów okazała się dużo lepsza od prognoz, jednak zamówienia niespodziewanie osiągnęły gorszy poziom.

Publikacja: 28.02.2007 08:04

Dziś poznamy inflację w Eurolandzie. Prognozuje się iż jej poziome będzie taki sam jak poprzednia wartość 1,9%. Z USA poznamy PKB. Prognozuje się wartość na poziomie 2,3%, przy poprzedniej 3,5%. Delator ma przewiduje się na takim samym poziomie 1,5%. Indeks Chicago PMI ma wynieść 50 pkt i jest to wyższa wartość niż ostatnie 48,8 pkt. Sprzedaż nowych domów prognozuje się na poziomie (-1,7%). Głównym wydarzeniem wczorajszego dnia były spadki na wszystkich giełdach. Wyprzedaż zaczęła się w Chinach. Po doniesieniach o możliwości regulacji przez tamtejszy rząd obrotu akcjami. W ślad za zniżkującymi rykami azjatyckimi spadały rynki europejskie. Dow Jones stracił (-3,29)% i zamknął się na poziomie 12216,24 pkt. Tak duże spadki wystąpiły ostatnio podczas otwarcia giełdy po atakach 11 września. Rynek nerwowo zareagował na wypowiedź byłego szefa Fed A. Greenspana co do amerykańskiej gospodarki. Pojawiają się obawy iż może on mieć rację. Możliwe również iż inwestorzy zaczęli zdawać sobie sprawę z przewartościowania akcji co przy ewentualnym spowolnieniu wpłynie na wyniki spółek.

Złoto straciło na wartości z poziomu 688,50 do 658,52 usd/oz. Spadek ten nie wpłynął w znaczący sposób na umocnienie się dolara.

O godzinie 09:00 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3207 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: wczorajsza systematyczna deprecjacja dolara doprowadziła kurs do nowego szczytu. Ekstremum wygenerowane zostało na poziomie 1,3258. Inwestorzy przewidując złe odczyty makro zza oceanu wyprzedaż zielonego rozpoczęli już na początku wczorajszego handlu. Godziny handlu nocnego przyniosły klasyczną, techniczną korektę z zasięgiem na figurę 1,3200. Po zmianach na wskaźnikach intra day widać jednak, że niedźwiedziom będzie ciężko zdobyć trwałą przewagę na tym rynku przynajmniej w ciągu najbliższych kilku godzin. Najbliższe istotne wsparcie to 1,3180, kolejne to 1,3145. Opór wyrysować można na 1,3290 - 1,3300. Do czasu kluczowych w tym tygodniu publikacji makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych trudno oczekiwać większej zmienności.

RYNEK KRAJOWY

Złoty stracił od wczoraj na wartości. W relacji do dolara z poziomu 2,9440 do 2,9728. W stosunku do euro było to odpowiednio 3,8990 i 3,9325. Dziś poznamy decyzję w sprawie stóp procentowych w naszym kraju. Inwestorzy nie spodziewają się zmian i uważają, iż RPP pozostawi je na niezmienionym poziomie 4%. Komisja Europejska zaleciła obniżyć nadmierny deficyt finansów publicznych do końca 2007 roku. Dla naszej gospodarki będzie to bardzo dobre. Giełda w Warszawie podobnie jak inne parkiety traciła wczoraj na wartości. Indeks WIG20 stracił (-4,47)%, zamykając się na poziomie 3325,47 pkt. Ze statystycznego punktu widzenia był to największy spadek od ponad czterech lat! Prawie wszystkie spółki traciły na wartości. Ewentualne spowolnienie gospodarcze w USA może przełożyć się również pośrednio na wyniki naszych spółek. Spowolnienie może również zagrozić możliwości spłat kredytów hipotecznych, a to wpłynie na wyniki banków.

O godzinie 08:51 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,9185 złotego, a za dolara 2,9663.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: wczorajsza sesja przyniosła wyraźne osłabienie się polskiej waluty. Złoty stracił na całym froncie. Na rynku pary EUR/PLN utrzymanie się kursu powyżej wskazanej sygnalnej: 3,8880 pozwoliło na wygenerowanie silnej fali wzrostowej. Dynamika wzrostów pozwoliła na przełamanie wskazywanego wczoraj oporu 3,9200 i wykształcenie ekstremum na 3,9300. Otwarcie dzisiejszej sesji jest dość optymistyczne - przyniosło wycofanie kursu poniżej 3,9200, co w pespektywie najbliższych godzin uprawdopodabnia powrót do psychologicznego wsparcia na 3,9000. W odniesieniu do pary USD/PLN scenariusz jest zbliżony - nocne ekstremum na 2,9700 i poranny szybki odwrót wskazują, że najbliżej godziny przynieść mogą powrót w okolice 2,9500 - 2,9550. Spadki (aprecjacja złotego) na tym rynku jest łatwiejsza ze względu na bardzo słabą pozycję dolara na świecie.

Jarosław Klepacki

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów