Komentarz poranny

Publikacja: 02.03.2007 07:57

W Stanach bardzo nerwowa sesja, choć oczywiście w świetle kilkusetpunktowych

spadków (Dow Jones) na wtorkowej sesji trudno teraz mówić o jakiejś

nerwowości. Wyraźnie inwestorzy są zdezorientowani, czy mamy do czynienia

jedynie z korektą, czy też pojawiły się niebezpieczne sygnały zakończenia

hossy. Jednak pomimo skończenia na minusach niewiele odbiegających od

zachowania GPW, różnica w obu przypadkach jest taka, że w Warszawie indeksy

wysoko zaczęły, a potem było tylko gorzej, a w Nowym Jorku zupełnie

odwrotnie. To odrobienie głębokich spadków z otwarcia neutralizuje spadki

amerykańskich indeksów na zamknięcie.

Na rynku panuje powszechne przekonanie, że indeksom pomógł między innymi

zaskakująco dobry indeks ISM obrazujący koniunkturę w sektorze przemysłowym.

Zaskakujący tym bardziej, że Chicago PMI był mocno rozczarowujący. ISM

natomiast nie tylko przekroczył magiczną barierę (oddzielającą rozwój od

recesji) 50 pkt., ale wyniósł aż 52,3 pkt. Do tego większość głównych

subindeksów wzrosła. W tym np. nowe zamówienia z 50,3% do 52,3%, produkcja z

49,6% do 54,1%, a zatrudnienie z 49,5% do 51,1%. Oczywiście opieranie

optymizmu (odrobienia dużych strat z otwarcia) inwestorów na tych danych to

dopasowywanie faktów do wydarzeń. Gdyby rynek pogłębił spadki, to taki

odczyt indeksu ISM uznałoby za zwiastun opóźnienia obniżek stóp

procentowych. Tym bardziej, że subindeks cen wzrósł z 53,0% do 59,0% a

wskaźnik cen PCE zamiast 0,2% podano wczoraj na poziomie 0,3%. Nikt o

napięciach inflacyjnych nie wspominał. Rynek najwyraźniej był za bardzo

wyprzedany.

Uwagę inwestorów zwracają także bardzo mocno wydarzenia w Azji. Nie tylko ze

względu na zainicjowanie przeceny przez Chiny. Na ostatnich sesjach wszyscy

uważnie obserwują też rynek walutowy, ze szczególnym uwzględnieniem

japońskiego jena. W klimacie odwrotu od ryzyka (czytaj: rynków wschodzących)

umocnienie jena uderza w pierwszej kolejności w emerging markets. Fundusze

inwestycyjne, tak jak wcześniej miało to miejsce na rynku amerykańskim,

wykorzystują "tani" japoński pieniądz, by lokować go w aktywa przynoszące

stopy zwrotu wyższe niż koszty pożyczania pieniędzy w Japonii (carry trade).

Umocnienie jena "zjada" takie zyski i ogranicza popyt ze strony funduszy

hedgingowych. Jen niestety wczoraj znowu się umacniał. Zestawiając to z

ostatnią podwyżką stóp procentowych przez Bank Japonii, pojawiają się już

głosy, że to na razie koniec ery kilku lat pompowania globalnych rynków

akcji przez pieniądze najpierw z USA, a potem z Azji. Temat trzeba śledzić

nie mniej pilniej niż zmiany giełdowych indeksów.

A z giełdowymi indeksami sytuacja dzisiaj znowu trochę mieszana. Ameryka

Południowa na minusach, ale trudno tutaj narzekać po dobrej środowej sesji.

Koreański Kospi niemal bez zmian, a szczególnie uważnie obserwowany w tym

tygodniu indeks w Szanghaju zyskuje 1,2%. Zestawiając to z niemal brakiem

zmian na rynku surowców (także miedź i ropa), rynki wschodzące w naszym

regionie nie dostały na dzisiaj wyraźnego impulsu na otwarcie. Taki impuls

przyjdzie zapewne już o 10:00, gdy poznamy dane o PKB w IV kw. w Polsce.

Analitycy oczekują wzrostu na poziomie 6,5% (średnia z ankiety zarówno

Reutera jak i ISB), przy najniższej prognozie 6,2% oraz najwyższej 6,7%.

Kluczowe przy tych danych będą też informacje o konsumpcji prywatnej

(oczekuje się wzrostu 5,3% oraz dynamice inwestycji, gdzie wzrost ma wynieść

ok. 19,5%. Prognoza na całą sesję ? Nie ma mowy - rynek jest teraz zbyt

dynamiczny. Tak jak wczoraj z rana można było oczekiwać odreagowania, tak

druga część sesji, ponownie rozczarowująca spadkiem, a jeszcze bardziej

faktem dużych obrotószy stałby się

oczywisty. Na jej początek wyjątkowo dziś nie jest. MP

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów