" Beżowa księga" wywołała mieszane odczucia inwestorów. Okazało się, iż gospodarka USA notuje umiarkowane tempo wzrostu. Niepokojącym jest fakt spowolnienia w niektórych regionach. Taki wydźwięk raportu może wskazywać na możliwość obniżki stóp procentowych. Potwierdził to w swojej wypowiedzi szef FED z Chicago, której wydźwięk był "gołębi". Dziś poznamy decyzję ECB oraz BoE w sprawie poziomu stóp procentowych. Możliwym jest, iż banki te nie zmienią dotychczasowego ich poziomu. Inwestorzy spodziewają się jednak, że ECB podniesie stopy procentowe o 0,25 pkt do poziomu 3,75%. Jednak ewentualne spowolnienie w USA odbije się z pewnością na gospodarce europejskiej. A to może w konsekwencji doprowadzić do obniżenia stóp w Europie. Z USA poznamy dziś ilość nowo-rejestrowanych bezrobotnych w ujęciu tygodniowym. Poprzednia ilość to 338 tys. W przypadku wzrostu tej wartości inwestorzy mogą pozbywać się dolarów. Prognoza zakłada nieznaczny spadek do wartości 333 tys. W związku z powyższym nastroje panujące na giełdzie w Nowym Jorku były mieszane. Świadczą o tym niewielkie zmiany indeksu. Dow Jones zamknął się na poziomie 12192,45 pkt tj. (-0,12)%. Ropa wzrosłą powyżej 62,50 usd za baryłkę.
Złoto zyskało na wartości z poziomu 644,65 do 653,60 usd/oz. Wzrost kursu tego metalu potwierdził osłabienie waluty amerykańskiej. W ślad za złotem drożały również inne metale.
RYNEK KRAJOWY
Złoty umocnił się od wczoraj w stosunku do dolara jak również euro. Waluta amerykańska uległa deprecjacji z poziomu 2,9676 do 2,9466, a europejska odpowiednio z 3,9010 do 3,8871. Rynek przed decyzjami powinien pozostać spokojny. W przypadku podniesienia stóp przez ECB krajowa waluta może stracić na wartości w stosunku do euro. Zaczynają się kłótnie polityczne dotyczące wypłat emerytur z OFE. W przypadku podporządkowania ich pomysłom niektórych polityków kraj nasz straciłby wiarygodność w oczach inwestorów zagranicznych. Mogłoby to wpłynąć na kurs waluty jak również rentowność obligacji. Bardzo optymistycznie wiceminister finansów ocenia wzrost gospodarczy w tym roku. Prognozuje się go na poziomie 6,3% w całym 2007. Należy jednak wziąć pod uwagę ewentualny scenariusz możliwego spowolnienia gospodarczego w USA, co z pewnością wpłynęłoby na wyniki naszych firm. Bazowanie na dopłatach unijnych jest mało efektywne, ponieważ kiedyś się skończą. Prezydenci Polski i Ukrainy wyrazili poparcie dla budowy rurociągu Odessa-Brody-Płock. Z pewnością nie jest to ostatnie takie poparcie. Giełda w Warszawie stracił wczoraj na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3173,93 pkt tj.(-0,92)%. W drugiej części dnia znacząco na wartości tracił największy detaliczny bank PKO BP. Z pewnością na kurs akcji wpłynęła informacja o możliwości ograniczenia opłat za wypłatę gotówki w kasach banku. Prowizja ta stanowiła znaczącą część zysków banku.