Gremialne korzystanie przez zarządzających z takiego mechanizmu pozwala im dynamicznie reagować na statyczną sytuację na rynku. Na czym polega atrakcyjność instytucji stanowiącej coraz popularniejszy wyjątek od zakazu nabywania własnych akcji?
Do niedawna generalną zasadą był zakaz nabywania akcji własnych przez spółki. Był on na tyle konserwatywny, że spółki rzeczywiście tylko w ściśle określonych sytuacjach mogły dokonywać skupu własnych papierów. Od 2008 roku katalog okoliczności, w których można nabyć własne akcje, został rozszerzony. Ostatnie dwa miesiące pokazały, że spółki chętnie korzystają z tej możliwości. Aktualnie emitenci mogą wybierać z kilku wariantów skupu akcji własnych, jakie oferują im przepisy prawa. Kluczowe – zapewne z uwagi na elastyczność zastosowania – okazuje się nabycie akcji własnych na podstawie upoważnienia udzielonego przez walne zgromadzenie.
Właściwa komunikacja zmniejsza ryzyko podejrzeń o wykorzystanie informacji poufnych przez zarządzających i ewentualne manipulacje kursem akcji
Tzw. uchwała upoważniająca wyposaża zarząd w dodatkową kompetencję, z której zarząd może skorzystać, gdy w jego ocenie zachodzi taka potrzeba. Akcjonariusze mogą podjąć uchwałę bez wskazywania konkretnego celu wykorzystania skupu akcji, pozostawiając to w gestii zarządu, bądź zarysować w uchwale konkretne sposoby wykorzystania zakupionych walorów, np. w celu umorzenia lub finansowania przejęć innych podmiotów. W przypadku buy backu dokonywanego na podstawie uchwały ustawodawca wymaga, by transakcja skupu akcji własnych została sfinansowana wyłącznie ze środków, którymi spółka mogłaby rozporządzić na rzecz akcjonariuszy tytułem dywidendy. Spółka powinna także uprzednio utworzyć na ten cel specjalny kapitał rezerwowy, a łączna wartość nominalna nabywanych akcji nie powinna przekraczać 20 proc. kapitału zakładowego spółki. Akcjonariusze mogą udzielić upoważnienia na określony czas, który nie może być dłuższy niż pięć lat. Uchwała upoważniająca umożliwia zarządowi dynamiczne odpowiadanie na pojawiające się potrzeby, bez konieczności zwoływania walnego zgromadzenia i uchwalania stosownych uchwał.
Impulsem dla zarządzających do podjęcia decyzji o skupie może być niski bieżący kurs akcji nieodzwierciedlający wartości spółki. W połączeniu z nadwyżką zgromadzonego kapitału stanowi często dostateczny powód, aby dokonać zakupu własnych akcji. Jednak nie tylko tanie akcje skupowane są przez emitentów. Także przy całkiem wysokich cenach zarządy decydują się na buy back, co może stanowić dobry sposób na zagospodarowanie wolnych środków. Dla analityków to może być sygnał, że skup akcji z rynku może mieć na celu zgromadzenie papierów w celu zapłaty w ramach przejęć innych podmiotów. Dodatkowo uchwalone programy skupu akcji nakierowane na umorzenie akcji mogą stanowić formę redystrybucji zgromadzonego kapitału inwestorom, a w konsekwencji wpływać też na wysokość wypłacanej dywidendy. Ponadto tradycyjnie buy back postrzegany jest także jako jeden ze środków obrony przed wrogim przejęciem spółki, czego przykładem może być pamiętna obrona Emperii przed Eurocashem z końca roku 2011.