Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mateusz Pawlak, redaktor prowadzący
Teoretycznie, jeśli wartość księgowa firmy, czyli wartość jej aktywów netto, jest wyższa niż jej wycena przez inwestorów giełdowych, to spółkę taką można uznać za atrakcyjną. Na papierze same zasoby przedsiębiorstwa są po prostu warte więcej niż wartość firmy wynikająca z wyceny rynkowej.
Obecnie takich „niedowartościowanych” spółek mamy na parkiecie do wyboru do koloru. W niektórych przypadkach wyceny giełdowe stanowią zaledwie jedną trzecią tego, na ile szacowana jest księgowa wartość spółki. Nic tylko kupować? Nie tak szybko.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
O obliczu I półrocza na rynkach w dużym stopniu zdecydował dolar - jego konsekwentne osłabienie, przypominające początek poprzedniej kadencji Trumpa, popchnęło w górę rynki wschodzące, na czym skorzystały też polskie akcje. Nasz Portfel edukacyjny notował półrocze najlepsze od... 2009 r.
Po rewelacyjnym pod względem stóp zwrotu I półroczu warszawskiej giełdy eksperci pozostają umiarkowanymi optymistami, jeśli chodzi o jej zachowanie w II połowie roku.
– Dziś być może jesteśmy świadkami odejścia od reguły „safe haven”, że jeżeli coś się dzieje, to pieniądz płynie do Stanów Zjednoczonych – mówi dr Kamil Gemra.
Sezonowość sprzyja obecnie inwestorom na warszawskiej giełdzie. Historycznie, lipiec jest bowiem jednym z najlepszych miesięcy na GPW – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
– Rynek z reguły z dwu-, trzykwartalnym wyprzedzeniem zaczyna dyskontować przyszłe zdarzenia w gospodarce, dawałoby nam to okolice lata czy też jesieni, wtedy ceny złota ponownie mogą zacząć się ożywiać – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex.