Dla zdecydowanej większości z nich było to pierwsze doświadczenie w uporządkowanym informowaniu o ryzykach, stosowanych politykach i efektach działań w zakresie spraw środowiska naturalnego, społecznych, pracowniczych, praw człowieka i zagadnień antykorupcyjnych. Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych i Fundacja Standardów Raportowania od początku prowadzą analizy publikowanych raportów. Część wyników tych analiz została omówiona w innych artykułach w kwartalniku. Warto też pochylić się nad zagadnieniem zgodności raportów z podstawowymi wymogami zawartymi w ustawie o rachunkowości oraz wytycznych Komisji Europejskiej na temat raportowania informacji niefinansowych.
Lektura raportów pozwoliła na wyodrębnienie pięciu głównych obszarów, w których najczęściej powtarzały się niedociągnięcia sporządzonych przez spółki raportów. Wiele spółek myli dwie dopuszczalne formy raportu niefinansowego: oświadczenie na temat informacji niefinansowych, które stanowi część sprawozdania z działalności spółki lub grupy kapitałowej i sprawozdanie na temat informacji niefinansowych, które jest dokumentem odrębnym względem sprawozdania z działalności. Oświadczenie i sprawozdanie nie różnią się co do treści, a jedynie miejsca ich zamieszczenia w strukturze raportu rocznego. Poważniejszy charakter miały niedociągnięcia w określeniu zakresu podmiotowego raportu. Spółki powinny sporządzić raport na temat samej jednostki dominującej (jeśli spełnia ona kryteria i nie posiada jednostek zależnych), jednostki dominującej oraz wszystkich jednostek zależnych (jeśli sam notowany na giełdzie emitent nie spełnia kryteriów, ale uwzględniając dane całej grupy kapitałowej już tak) lub – w najliczniejszej grupie przypadków – dwa raporty: jeden dotyczący jednostki dominującej, a drugi jednostki dominującej oraz wszystkich jednostek zależnych (gdy emitent spełnia kryteria i posiada jednostki zależne). W tym ostatnim przypadku można było oczywiście sporządzić dwa raporty lub ująć wszystkie informacje dotyczące spółki i grupy w jednym oświadczeniu lub sprawozdaniu.
Emitenci powinni w swoich raportach wskazać wszystkie istotne ryzyka niefinansowe, wyjaśnić, na czym polegają oraz opisać sposób zarządzania nimi. Zewnętrznemu odbiorcy trudno jest odnieść się do procesu określania istotności zagadnień niefinansowych – w nielicznych raportach był on wyczerpująco i jasno opisany. Jednakże wiele spółek poprzestało na hasłowym wymienieniu kilku ryzyk, bez wyjaśnienia, w jaki sposób mogą one wpłynąć na działalność spółki. Jeszcze rzadziej można było napotkać rzeczowe i zrozumiałe wyjaśnienia, w jaki sposób te ryzyka są monitorowane i mitygowane. Należy uznać to za poważny błąd, gdyż to od właściwej identyfikacji istotnych ryzyk zależy, czy spółki potrafią sobie z nimi poradzić. Skrótowe potraktowanie tego zagadnienia budzi podejrzenia, że szereg istotnych ryzyk nie jest przez spółkę w ogóle monitorowanych.
Zarówno dyrektywa 2014/95/UE, jak i ustawa o rachunkowości wymagają odniesienia się przez raportujących do polityk niefinansowych funkcjonujących w pięciu obszarach: środowiskowym, społecznym, pracowniczym, praw człowieka i przeciwdziałania korupcji. Spółki powinny opisać funkcjonujące w tych obszarach polityki lub wyjaśnić przyczyny ich braku. Oczywiście nie oznacza to, że nie można opisywać większej liczby polityk. W solidnie zarządzanych spółkach mających istotny wpływ na środowisko naturalne zdarza się, że istnieją odrębne polityki w odniesieniu do zagadnień zużycia energii i paliw oraz emisji do atmosfery, do kwestii wpływu na bioróżnorodność oraz do spraw wytwarzania i utylizacji odpadów w całym łańcuchu wartości. Podobnie w zakresie spraw społecznych emitent może mieć odrębną politykę ds. komunikacji i marketingu, a inną regulującą kwestie relacji ze społecznościami lokalnymi. Niestety w wielu przypadkach nie sposób znaleźć w raportach informacji o politykach dotyczących wszystkich pięciu wymienionych w regulacjach obszarów, a tym bardziej wyjaśnień, dlaczego w niektórych obszarach spółka polityk nie wdrożyła.
Jednym z błędów, które w największym stopniu utrudniają inwestorom i innym interesariuszom odbiór raportów niefinansowych, jest brak zasad, zgodnie z którymi zostały one sporządzone. Spośród 146 opublikowanych raportów 32 nie zawierały żadnej informacji o tym, zgodnie z jakim standardem lub zbiorem wytycznych zostały one sporządzone, choć wybór takiego standardu jest wprost zapisany w ustawie o rachunkowości. W przypadku 41 raportów wskazane zostały własne zasady, w części przypadków opatrzone określeniem, że były one inspirowane lub bazowały na Standardzie Informacji Niefinansowych lub na wytycznych GRI. Zaledwie ok. połowy raportów zostało sporządzonych według deklaracji spółek, w oparciu o SIN lub różne wersje GRI. Porównywalność raportów różnych spółek jest istotna przede wszystkim dla inwestorów. Zastosowanie konkretnego, uznanego standardu co prawda nie gwarantuje, ale zwiększa możliwość uzyskania takiej porównywalności. Stosowanie własnych zasad, choć dopuszczalne przez przepisy, utrudnia to, zwłaszcza jeśli zasady te nie zostały szczegółowo opisane.