O wnioskach z badania opowiada Marek Amrozy, kierownik działu efektywności energetycznej z Narodowej Agencji Poszanowania Energii.
Jak oceniają państwo poziom raportowania przez spółki zużycia paliw i energii?
Zacząłbym od stwierdzenia, że wiele spółek bardzo poważnie podeszło do kwestii informowania o sposobie gospodarowania energią. I zdecydowanie należy podkreślić, że jak na pierwszy raz forma i zakres prezentowanych treści w dużej mierze wskazywała na dobre zrozumienie problematyki gospodarowania energią. Oczywiście wśród całej badanej populacji był też niestety znaczny odsetek raportów, które nie spełniły minimalnych oczekiwań. Ale jestem przekonany, że dzięki staraniom SEG rozpoczęliśmy proces doskonalenia, który przy kolejnych edycjach raportowania zaowocuje systematycznym podwyższaniem standardów.
Wśród liderów raportowania aspektów energetycznych można było wyróżnić branże, które w naturalny sposób uwzględniają je w swoich systemach zarządzania – czyli spółki energochłonne lub energetyczne. Pozytywnie zaskoczyły banki, które sklasyfikowały się wysoko pomimo stosunkowo niskiej energochłonności prowadzonej działalności. Niekorzystnie wypadły za to branże typowo usługowe oraz, co zaskakujące, szpitale i przychodnie (dla których aspekty energetyczne powinny być znaczące).
Nasi eksperci po lekturze wszystkich raportów wypracowali zestaw kryteriów oceny, gdzie maksymalnie można było uzyskać pięć punktów. Zasada definiowania kryteriów oceny polegała na zasadzie „najlepsi wyznaczają maksimum". Ocenę 3,0 pkt. i więcej (na 5,0 możliwych) otrzymało 7 raportów. Ocenę 0,0 pkt. otrzymały 34 raporty, co stanowi ok. 22% całej badanej populacji.