Branża budowlana okiem analityka

Krzysztof Pado zastępca dyrektora wydziału analiz doradca inwestycyjny, Dom Maklerski BDM SA

Publikacja: 07.10.2018 19:00

Branża budowlana okiem analityka

Foto: Archiwum

Jakie wskaźniki są najlepsze dla analizy branży budowlanej?

Analiza spółek branży budowlanej powinna zostać przeprowadzona na kilku płaszczyznach. Należy brać pod uwagę, że podmioty budowlane realizują wiele kontraktów równolegle, a w danym dniu bilansowym znajdują się one na różnym etapie zaawansowania. Sama realizacja prac nie jest rozłożona liniowo w czasie (harmonogram często uwzględnia etap projektowania, zmienne są także warunki pogodowe), a zakres może odbiegać od pierwotnych założeń (ze względu np. na konieczność wykonania robót dodatkowych).

Na pierwszy rzut oka inwestorzy zwykle spoglądają na rentowność brutto ze sprzedaży. Często równolegle z relacją kosztów sprzedaży i ogólnego zarządu do przychodów, co łącznie pozwala określić wysokość rentowności operacyjnej. Warto pamiętać, że faktyczny wynik na kontrakcie spółka jest w stanie określić dopiero po jego zakończeniu (a w wielu przypadkach dopiero po upływie gwarancji), dlatego w trakcie realizacji prac na poziom marży wpływa wiele elementów szacunkowych (np. poziom zakładanych kosztów czy oszacowanych rezerw na ryzyka). „Jakość" marży (czyli wiarygodność wyników dla inwestorów) może się zatem wyraźnie różnić pomiędzy podmiotami. Dodatkowo wiele do powiedzenia w tym zakresie ma audytor i jego skłonność do akceptacji „agresywnych" lub „konserwatywnych" założeń zarządu. W krótkim terminie rentowność brutto czy EBIT może podlegać sporym wahaniom. W średnim terminie obiera ona zwykle określony trend (szczególnie po wyrównaniu sezonowości) na bazie bieżącej sytuacji na rynku budowlanym. Natomiast w dłuższym terminie można zaobserwować wyraźną cykliczność.

Sama rentowność może jednak oddawać jedynie powierzchownie kondycję spółki budowlanej, dlatego należy analizować ją w zestawieniu m.in. ze strukturą bilansu (szczególnie kapitału obrotowego) oraz rachunkiem przepływów pieniężnych. Długotrwale utrzymujące się na ponadprzeciętnych poziomach relacje salda wyceny kontraktów do przychodów czy ujemne przepływy z działalności operacyjnej na tle dodatnich wyników księgowych mogą stanowić sygnały ostrzegawcze dla inwestorów. Poziom gotówki (zadłużenia) netto pomaga z kolei określić m.in. możliwości zwiększenia skali działalności w przyszłości. Należy pamiętać przy tym, by analizować dłuższe szeregi czasowe, m.in. zwracając uwagę na sezonowość. Także rozliczenia związane nawet z jednym dużym kontraktem mogą zaburzyć realny obraz sytuacji.

Jakie są kluczowe wskaźniki operacyjne i jak je interpretować?

Dla oceny perspektyw na kolejne okresy kluczowym wskaźnikiem operacyjnym jest portfel zleceń (backlog), który z wyprzedzeniem pozwala określić potencjał przychodowy spółki. Obecnie większość podmiotów raportuje portfel, uwzględniając w nim wartość pozostających do zrealizowania przerobów w ramach zawartych kontraktów (po oczyszczeniu o udziały konsorcjantów). Część spółek publikuje dodatkowo takie parametry portfela jak struktura segmentowa oraz terminowa, wartość czy liczba pozyskanych w danym okresie zleceń. Pozwala to m.in. lepiej zrozumieć ekspozycję spółki na dane segmenty rynkowe, skalę dywersyfikacji czy duration portfela. W przypadku braku takich danych można podjąć się samodzielnego ich oszacowania na bazie publikowanych przez spółki raportów bieżących.

W celu próby oceny potencjalnej rentowności, którą spółka może osiągnąć w przyszłości, nie wystarczy jednak pobieżny przegląd portfela. W tym celu dane o backlogu należy analizować m.in. w odniesieniu do otoczenia makroekonomicznego (także zastanego w momencie budowy portfela). Przydatne w tym celu mogą okazać się dane statystyczne o dynamice i cenach produkcji budowlanej, poziomie zatrudniania i wynagrodzeń w branży czy cenach głównych materiałów i usług. Nie należy pomijać też bardziej ogólnych czynników, jak np. poziom inwestycji publicznych i prywatnych czy nawet cykl wyborczy.

Wpływ na ocenę potencjału spółki budowlanej mają także takie dane, jak: poziom i struktura zatrudnienia czy posiadany park maszynowy. Duże siły własne mogą być atutem, gdy na rynku brakuje pracowników czy podwykonawców, ale będą obciążeniem, gdy spółka ma mało zleceń. W pewnych przypadkach atrakcyjność spółki dla inwestorów może podnosić majątek nieoperacyjny, np. grunty w dobrych lokalizacjach. Należy pamiętać, że spółki budowlane nie są jednorodne i działają na różnych rynkach, dlatego trudno przykładać jedną miarę do wszystkich.

Jakie ryzyka wiążą się z inwestowaniem w spółki budowlane?

Istotne znaczenie dla możliwości zbudowania portfela zleceń ma poziom planowanych inwestycji publicznych i prywatnych oraz poziom konkurencji. Czynniki te uwarunkowane są m.in. ogólnym stanem gospodarki, napływem środków unijnych, cyklem wyborczym czy stabilnością otoczenia prawnego. Rentowność backlogu zależy m.in. od cen materiałów, dynamiki wynagrodzeń pracowników czy kosztów pozyskania finansowania (m.in. koszt gwarancji, kredytów obrotowych). Często może być też wypadkową czynników, które trudno jest przewidzieć lub zabezpieczyć w momencie pozyskiwania kontraktu, jak warunki geologiczne, pogodowe, zmiana kondycji finansowej zleceniodawców, konsorcjantów lub podwykonawców. Z punktu widzenia inwestorów bardzo ważna jest ocena jakości zarządzania strategicznego i operacyjnego, poziom dźwigni operacyjnej i finansowej czy sama „wiarygodność" wyników.

Inwestycje
Promocja na ETF-y również w Noble Securities
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Tomasz Bursa, OPTI TFI: WIG ma szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt.
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Nasz rynek pozostaje atrakcyjny, ale...
Inwestycje
GPW i rajd św. Mikołaja. Czy to może się udać?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
Co dalej z WIG20? Czy zbliża się moment korekty spadkowej?
Inwestycje
Ropa naftowa szuka pretekstu do ruchu w górę