Wiele osób wciąż się zastanawia, czy warto inwestować na giełdzie. Jak w ogóle się do tego zabrać? Co należy zrobić, aby wkroczyć w świat inwestycji giełdowych?
Na początku trzeba wykonać pewne czynności techniczne, które umożliwiają dokonywanie transakcji. Mam tu na myśli założenie rachunku inwestycyjnego. W tej chwili można to zrobić już online, bez wychodzenia z domu. Za pośrednictwem takiego rachunku można dokonywać transakcji kupna i sprzedaży akcji. Chcę jednak podkreślić, że mówimy tutaj o czynnościach technicznych. Do inwestowania też należy się odpowiednio przygotować. Wiedza z zakresu rynków kapitałowych, zasad wyceny, raportów spółek powinna być inwestorowi w mniejszym lub większym stopniu znana. W tej chwili dostęp do informacji jest bardzo szeroki. Nawet nie mając ekonomicznego czy finansowego wykształcenia, można zdobyć odpowiednią wiedzę, chociażby poprzez internet. Dlatego też po założeniu rachunku polecam wszystkim, którzy chcieliby zacząć inwestowanie na giełdzie, odrobienie pewnej lekcji dotyczącej zasad inwestowania.
Przejdźmy do praktycznych aspektów inwestowania, z którymi będą już niedługo zmagać się uczestnicy gry Parkiet Challenge. Czy od razu rzucać się na głęboką wodę, czy jednak stopniowo wchodzić na rynek?
Niezależnie od tego, czy mówimy o inwestowaniu wirtualnych czy też własnych pieniędzy, dobrze jest trzymać się pewnych reguł, które dotyczą nie tylko rynku kapitałowego. Mam na myśli przede wszystkim dywersyfikację. Oczywiście też z nią nie należy przesadzać, natomiast stawianie wszystkiego na jedną kartę, nawet w grze wirtualnej może oczywiście dać bardzo dobre wyniki, ale jest to inwestowanie na zbyt dużym ryzyku. Z punktu widzenia teorii inwestowania jest to wręcz zachowanie nieprofesjonalne. Pewien poziom dywersyfikacji w portfelu należy zawsze utrzymywać, ponieważ rynek potrafi zaskakiwać i nawet najlepsza spółka o teoretycznie świetlanych perspektywach potrafi od czasu do czasu w sposób negatywny zaskoczyć.