Dziewięć kluczowych wykresów do oceny sytuacji

Sobiesław Kozłowski, ekspert Noble Securities, był gościem Piotra Zająca w piątkowym programie "Prosto z parkietu". To był odcinek z cyklu #RynekWLiczbach. Omówiliśmy najważniejsze naszym zdaniem bieżące dane rynkowe.

Publikacja: 30.10.2020 15:33

Foto: parkiet.com

Chciałbym zacząć od statystyk dotyczących pandemii. Ostatniej doby w Polsce odnotowano ponad 21 tys. zakażeń covid-19. To rekord. Wysokie przyrosty notują też inne kraje. Czy to jest teraz główny czynnik ryzyka na rynkach?

W tym momencie faktycznie jest to najbardziej istotna dla rynków statystyka. Ja bym jednak nie przywiązywał wagi do samych liczb, a bardziej do trendu. A ten jest wzrostowy, a jego tempo dynamiczne. Różne szacunki mówią, że szczyt osiągniemy na przełomie listopada i grudnia, choć wiele będzie zależeć od skuteczności wprowadzanych restrykcji. Pandemia pozostanie więc jeszcze przez jakiś czas głównym czynnikiem ryzyka, choć zwracam uwagę na optymistyczne wieści z firmy Moderna, która jest na zaawansowanym etapie tworzenia szczepionki i w środę ogłosiła, że ma kontrakt na dostarczenie 50 mln dawek do Japonii w pierwszym półroczu 2021 r. Myślę, że takich informacji będzie się pojawiać więcej, co będzie redukować negatywny wpływ tego czynnika ryzyka.

Ten wpływ widać dobrze po wykresie WIG20, który jest odwrotnie z korelowany z wykresem pokazującym przyrosty zakażonych. W piątek indeks dotarł już w okolicę 1500 pkt. Wygląda na to, że realizuje się scenariusz fali C i pytanie, gdzie twoim zdaniem spadek się zatrzyma?

Mam wrażenie, że rynek jest w takiej fazie, że mamy dwa skrajne wyjścia - albo za wszystko kupujemy akcje, albo całkowicie z rynku uciekamy. Gdyby trzymać się teorii równości fal, to C powinna być równa A, co daje nam zasięg 1530-1560 pkt. Ten poziom został już osiągnięty, co w połączeniu z dużym wyprzedaniem sygnalizowanym przez oscylatory i sprzyjającej sezonowości (koniec negatywnego efektu haloween, spodziewane efekt grudnia i stycznia) skłania mnie do obstawienia 60 do 40 na korzyść scenariusza odbicia.

Jak porównywałem WIG20 do zagranicznych odpowiedników, to wypadamy słabo. Czy ta relatywna słabość, na przykładem względem ważnego dla nas rynku niemieckiego, to też argument za odreagowaniem?

Faktycznie co by się nie działo, to WIG20 odstaje in minus od zagranicznej konkurencji. DAX ostatnio też był słaby, co było reakcję na restrykcje zapowiedziane przez kanclerz Angelę Merkel. Zwróciłbym jednak uwagę na to, że w marcu wprowadzanie lockdownów zbiegło się w czasie z dołkami indeksów. Jeśli ostatnie zachowanie jest dyskontowaniem tego najgorszego scenariusza, to być może DAX złapie oddech, co powinno wspierać i nasz rynek.

Często w naszych rozmowach odwołujesz się do zmiany dekadowej dotyczącej siły indeksów MSCI EM i MSCI World, która mówi, że teraz jest czas na rynki wschodzące. Czy pandemia coś w tej tezie zmieniła?

Faktycznie ta spodziewana przeze mnie zmiana przebiega w dość burzliwym otoczeniu, ale mimo wszystko na ten moment ta relatywna siła rynków wschodzących względem rozwiniętych jest znów widoczna. Na wykresie porównawczym widać kolejną próbę wybicia górą, co napawa optymizmem, choć po drodze jest kilka poziomów, które muszą pęknąć, by potwierdzić zmianę. Scenariusz wciąż podtrzymuję, ale czekam na sygnał aktywujący. Optymizmem napawa to, że w gronie MSCI EM jest sporo rynków azjatyckich, które z pandemią radzą sobie znacznie lepiej niż USA i Europa.

Choć dookoła czerwono, to wyczuwam niemały powiew optymizmu. Poszukajmy zatem okazji inwestycyjnych. Myślisz, że można ich szukać na NewConnect? Ten rynek wciąż w ujęciu rocznym jest silniejszy od indeksów z głównego parkietu. Myślisz, że NCIndex wróci na ścieżkę wzrostu?

W ujęciu krótkoterminowym mamy fazę korekty, która na razie jest dość łagodna. NCIndex testuje sierpniowo-wrześniowe dołki, które pokrywają się z 38,2-proc. zniesieniem Fibonacciego. Technicznie jest to więc argument od kontry byków. Na plus trzeba małemu parkietowi zapisać to, że jest tam sporo spółek z branży gamingowej i nowych technologii, które w pandemii radzą sobie relatywnie nieźle. Z drugiej strony nie brakuje takich, które nadużywają zaufania inwestorów i mają kiepskie fundamenty. Stąd jeśli już NewConnect, to z pewnością ostrożna selekcja.

Jak nie NewConnect, to może CD Projekt? Po przesunięciu premiery Cyberpunka na grudzień, kurs zanurkował poniżej 350 zł. Okazja czy ostrzeżenie przed końcem hossy?

Nie mam jednoznacznej odpowiedzi. Widzę za i przeciw. To co budzi obawy, to pojawiające się krótkie pozyje u graczy instytucjonalnych, wydłużenie tygodnia pracy i wspomniane przesunięcie premiery. Z drugiej strony kurs oddalił się od szczytu hossy na tyle, że może te negatywne czynniki są już zdyskontowane. Zwłaszcza, że wskaźniki sygnalizują lokalne wyprzedanie, a mamy do czynienia ze spółką, która nieźle "znosi" pandemię i korzysta na słabym złotym. Niemniej wydaje mi się, że 10 grudnia będzie momentem rozstrzygnięcia. Wtedy poznamy realne fundamenty spółki.

Wywołałeś temat naszej waluty. Złoty ostatnio wyraźnie słabnie względem głównych dewiz. Euro osiągnęło na przykład najwyższą wycenę od 11 lat. Czy ten słaby złoty to stabilizator polskie gospodarki czy niekoniecznie?

Jeśli dobrze odczytuje intencje członków RPP, to im nawet zależało na tym, by złoty się osłabiał. Dzięki temu jest swego rodzaju amortyzatorem dla gospodarki, bo wspiera eksporterów i zmniejsza import na korzyść popytu wewnętrznego. Bilans handlowy mamy dodatni, co nas pozytywnie wyróżnia w koszyku EM. Powiedziałbym, że w regionie jesteśmy wręcz oazą spokoju, bo patrząc w relacji do euro, jesteśmy znacznie silniejsi niż forint, rubel i lira.

Na koniec chciałem zapytać o wybory w USA. W środę prawdopodobnie poznamy prezydenta. Jak wyglądają obecnie sondaży i co twoim zdaniem dla rynków oznacza Trump, a co Biden?

Na ten moment przewaga Bidena wynosi ponad 7 pkt proc., choć niektórzy ostrzegają, że Trump ma ukryty elektorat, który w sondażach nie deklaruje swojego wyboru. Jeśli wygra demokrata, to oznacza to szansę na szybsze procedowanie kolejnego pakietu stymulacyjnego, co chyba jest przez inwestorów mocno wyczekiwane. Pozytywnie może być też odbierane to, że Biden ma bardziej łagodne podejście do relacji międzynarodowych, co w tych turbulentnych czasach jest bardzo istotne. Reelekcja oznaczałby moim zdaniem dalszą eskalację napięć w USA i w polityce zagranicznej, co byłoby dla rynków negatywne.

Nagranie rozmowy dostępne na: youtube.com/parkiettv.

Inwestycje
Trzy warstwy regulacji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Jak przeprowadzić spółkę przez spór korporacyjny?
Inwestycje
Porozumienia akcjonariuszy w spółkach publicznych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
Unikanie sporów potransakcyjnych