Plan skupu akcji wywindował kurs Jutrzenki

Nawet 58 milionów złotych może wydać producent słodyczy na nabycie akcji własnych. Nie zamierza się jednak spieszyć – skup może potrwać nawet do 2014 roku

Publikacja: 13.06.2009 02:02

Jan Kolański, prezes i największy akcjonariusz Jutrzenki, twierdzi, że skupione akcje mogą się przyd

Jan Kolański, prezes i największy akcjonariusz Jutrzenki, twierdzi, że skupione akcje mogą się przydać jako zapłata za przejmowane przedsiębiorstwo.

Foto: Archiwum

Nawet o 13 proc. drożały w piątek walory Jutrzenki. Na zamknięciu sesji płacono za nie po 3,22 zł (wzrost o 12,2 proc.). Właściciela zamieniło 1,1 mln papierów, czyli ponad 4 proc. będących w wolnym obrocie. Zwyżka kursu to reakcja na opublikowane przez spółkę projekty uchwał na walne zgromadzenie. Wśród nich znalazły się m.in. zapowiedzi wypłaty 3 gr dywidendy na papier oraz skupu akcji własnych.

Jak już pisaliśmy w piątek, spółka na własne papiery zamierza wydać maksymalnie 58 mln zł. Może nabyć nie więcej niż 10 proc. kapitału zakładowego (14,3 mln akcji). Walory miałyby być kupowane po cenie nie wyższej niż 4 zł i nie niższej niż 50 gr. Upoważnienie zarządu do skupu akcji ma obowiązywać aż do 19 czerwca 2014 r.

– Uważamy, że nasze akcje są niedowartościowane. Cena znajduje się poniżej wartości księgowej. Chcemy dać akcjonariuszom możliwość wyjścia z inwestycji. Tym bardziej że płynność jest ograniczona – mówi Jan Kolański, prezes i największy udziałowiec Jutrzenki.

[srodtytul]Co dalej z akcjami? [/srodtytul]

Z reguły spółki nabywają własne papiery, a następnie je umarzają. W przypadku Jutrzenki może być inaczej. –Na razie jest propozycja skupu akcji. Potem zdecydujemy, co będzie się z nimi dalej działo. Mogą być umorzone, ale mogą być też odsprzedane innemu inwestorowi. Gdybyśmy chcieli przejąć jakiś podmiot z branży, moglibyśmy zapłacić własnymi akcjami– mówi prezes. Zaznacza, że teraz Jut-rzenka nie ma na oku żadnych spółek.Intrygować może rozległość przedziału cenowego, zaproponowanego przez zarząd.

– Jest on tak szeroki, aby być elastycznym. Myślę, że przedział jest rozsądny – ocenia Artur Iwański, analityk z Erste Securities. Szef Jutrzenki podkreśla, że rynek jest bardzo zmienny. – W tym właśnie przedziale wahały się ceny naszych akcji w ostatnim roku. Być może cena maksymalna powinna być wyższa, np. 5 zł. Na razie to tylko projekty, zawsze mogą być zmienione na wniosek akcjonariuszy – zaznacza. Oprócz szefa Jutrzenki, 5--proc. próg w spółce przekracza tylko Ipopema TFI. Czy akceptuje pomysł skupu akcji? – Nie rozmawialiśmy o tym z funduszem – mówi Kolański.

[srodtytul]Ostrożnie z tym optymizmem[/srodtytul]

– Inwestorzy zareagowali bardzo mocno na zapowiedź skupu akcji, ja jednak byłbym bardziej stonowany. Skup może być rozłożony w czasie. Poza tym spółka będzie miała możliwość kupowania walorów w transakcjach pakietowych – komentuje Iwański. Podkreśla, że ogólnie rzecz biorąc zapowiedź buy backu jest dobrą wiadomością. – Ostatnio wiele spółek zapowiada duży buy back, ale w rzeczywistości kupuje niewiele akcji – kończy.

Handel i konsumpcja
LPP zainwestuje w 2025 roku 3,5 mld zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Na Allegro sprzedający. Druga fala wyprzedaży?
Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan