– Kwiecień miał dwie odsłony. Pierwszy tydzień był zimny, a drugi znacznie cieplejszy i od 8 kwietnia notujemy dwucyfrowy wzrost sprzedaży. Odwiedzanie naszych sklepów jest o 20 proc. wyższe niż przed rokiem. Po 16 dniach widać, że będzie to bardzo dobry miesiąc – mówi Piotr Nowjalis, wiceprezes CCC.
Odrobić straty
Nowjalis dodaje, że marża w kwietniu była o 2 pkt proc. wyższa niż rok temu. – Jesteśmy pewni, że ten poziom utrzyma się w całym II kwartale. Co do II półrocza takiej pewności nie ma, bo wciąż finalizujemy zamówienia. Spodziewamy się jednak, że marża będzie wyższa niż przed rokiem – podkreśla. Przyznaje, że po I kwartale strata jest duża (rok temu w tym okresie CCC miało 2,5 mln zł zysku). – Na pewno przekroczy 30 mln zł. Aby ją zrekompensować w II kwartale, musimy osiągać w kwietniu i maju zwyżki sprzedaży po około 40 proc. Jest to jak najbardziej możliwe – uważa Nowjalis. Zaznacza, że w całym roku planowane przychody (ok. 1,7 mld zł) i wynik (ok. 170 mln zł) nie są zagrożone. – Oczekujemy bardzo dużej, kilkudziesięcioprocentowej dynamiki wzrostu zysku netto – mówi. – Jeśli w kwietniu i maju sprzedaż urośnie po nie mniej niż 40 proc., będziemy w stanie uzyskać nawet 50-proc. wzrost zysku netto w II kwartale. Jeśli nie osiągnęlibyśmy zakładanej sprzedaży w kwietniu i maju, to I półrocze będzie słabe – kończy Nowjalis.
Problemów z pogodą nie miało LPP. W marcu lider rynku odzieżowego w Polsce zwiększył przychody o 18 proc., do 286 mln zł.
Pomogą ceny złota
Kierujący Vistulą Grzegorz Pilch mówi, że w jego grupie spadki sprzedaży w marcu były, ale nie aż tak wysokie. – Pomógł nam okres przed świętami wielkanocnymi, kiedy zarówno część modowa, jak i jubilerska poprawiły obroty. – Kwiecień jest wyraźnie lepszy niż marzec. Osiągamy dwucyfrową dynamikę wzrostu sprzedaży, szczególnie w części modowej. Jest to zgodne z naszymi oczekiwaniami, a nawet nieco powyżej – zaznacza.
Liczy, że ta tendencja będzie kontynuowana. – Kwiecień i maj, kiedy w pełni sprzedawana jest nowa kolekcja wiosenno-letnia, to bardzo ważne miesiące dla II kwartału. Patrzymy na niego z optymizmem – mówi Pilch. Zaznacza, że I kwartał nie był najlepszy. Jeśli chodzi o marże dużych zmian wobec ubiegłego roku nie było.