W wydanym 25 kwietnia raporcie analitycy DM BZ WBK podnieśli też rekomendację dla LPP z "trzymaj" do "kupuj". Rekomendacja została wydana przy cenie 5820 zł za walor.
"Spółka wielokrotnie wspominała, że najważniejszym punktem jej strategii jest możliwie największy wzrost powierzchni handlowej. Zaprezentowane na lata 2013-15 plany wskazują na wzrost powierzchni handlowej znacznie powyżej 20 proc. Pozostaje pytanie, w jakim tempie spółka będzie rozwijać się w okresie późniejszym. Naszym zdaniem nie zmieni ona orientacji na wzrost i będzie się nadal rozwijać w tempie przekraczającym 10 proc. rdr" - napisano w raporcie.
"Sądzimy, że obecna cena rynkowa odzwierciedla scenariusz, w którym LPP będzie zwiększać powierzchnię handlową w tempie około 4-5 proc. rocznie, czyli znacznie poniżej ambicji spółki. Nie zgadzamy się z tym i stawiamy na scenariusz, w którym spółka po 2015 roku będzie się rozwijać w znacznie wyższym tempie (średnio 13 proc.)" - dodano.
Obecnie grupa sprzedaje swoje produkty głównie na terenie Polski, Rosji, Ukrainy oraz Czech, Słowacji, Bułgarii, Węgier, Rumunii i w krajach nadbałtyckich. Na konferencji wynikowej za III kwartał 2012 r. Dariusz Pachla, wiceprezes LPP zapytany o wejście na nowe rynki odpowiedział: - Nie ma takich planów w najbliższych latach. Ale już w 2015-2016 r. trzeba będzie jakiś kierunek geograficzny obrać. Za wcześnie, by teraz mówić o konkretach. Za rok (w 2013 r. - red.) będziemy musieli podjąć decyzję, gdzie będziemy chcieli rozwinąć naszą sieć.