W Farmacolu bez dywidendy

Zarząd jednego z trzech największych w Polsce dystrybutorów leków proponuje, aby spółka nie podzieliła się ubiegłorocznym zyskiem z akcjonariuszami. Zadecyduje o tym WZA zwołane na 28 czerwca. Farmacol rozważa akwizycje

Publikacja: 03.06.2013 18:36

W ubiegłym roku grupa Farmacol powiększyła zysk netto z 60 do 115 mln zł.

W ubiegłym roku grupa Farmacol powiększyła zysk netto z 60 do 115 mln zł.

Foto: Flickr

W ubiegłym roku grupa Farmacol powiększyła zysk netto z 60 do 115 mln zł. W ujęciu jednostkowym zysk wyniósł 86,2 mln zł. W projektach uchwał na WZA, zwołane na 28 czerwca, zarząd proponuje, aby 85 mln zł przeznaczyć na kapitał zapasowy i 1,2 mln zł na pokrycie strat z lat ubiegłych.

Oznacza to kolejny rok, kiedy kontrolowana przez Andrzeja Olszewskiego i jego żonę Zytę firma (mają łącznie 50 proc. akcji i 62,8 proc. głosów na WZA) pomimo dobrych wyników nie dzieli się zyskami.

Farmacol uzasadnia tę decyzję pogorszeniem koniunktury gospodarczej w ostatnich miesiącach, której efektem jest spowolnienie wzrostu PKB w Polsce. Zdaniem zarządu katowickiej spółki istotnie zwiększa to ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej, a takie niepewne warunki otoczenia premiują podmioty posiadające stabilne podstawy finansowe i zasoby gotówki.

Farmacol może się nimi pochwalić. Na koniec grudnia 2012 r. miał zgromadzone około 286 mln zł gotówki netto. Dzięki temu w całym roku grupa zanotowała przychody finansowe w wysokości aż około 35 mln zł. Zakładając utrzymanie lub zwiększenie tego poziomu, w tym roku przychody finansowe znowu mogą sięgnąć 35-40 mln zł.

Firma rozważa inwestycje. „Pozostawione w spółce środki służyć będą dalszej poprawie efektywności funkcjonowania grupy, finansowaniu niezbędnych inwestycji (m.in. w obszarze IT), a także finansowaniu niezbędnego kapitału obrotowego" - czytamy w projektach uchwał.

Polityka informacyjna Farmacolu jest słaba. Zarząd komunikuje się z rynkiem głównie poprzez raporty okresowe. Zdaniem analityków to i niepewność co do losów gotówki może negatywnie wpływać na kurs. W opublikowanych dzisiaj projektach uchwał władze firmy przyznają, że uważają obecną sytuację gospodarczą jako dobrą okazję do przeprowadzenia atrakcyjnych akwizycji i przejęć innych przedsiębiorstw prowadzących działalność w branży farmaceutycznej, w tym również na rynku detalicznym.

Wcześniej o podobnych zamiarach informowały konkurencyjne Neuca i Pelion. Ta pierwsza firma stwierdziła, że może wydać na zakup kilku mniejszych hurtowników około 100-150 mln zł. Niedawno jednak zarząd przyznał, że to kwestia raczej przyszłego roku. Natomiast Pelion szuka okazji na zagranicznych rynkach wśród detalistów. Grupa z Łodzi jest już obecna na Litwie, która stanowi 10 proc. jej obrotów. Pelion w ciągu kilku lat na przejęcia za granicą może wydać 100-150 mln euro. Łączny udział tych trzech firm w polskim rynku hurtu farmaceutykami sięga 70 proc.

Farmacol zamierza uzyskać zgodę akcjonariuszy na przygotowanie programów opcji menedżerskich. W ciągu ostatnich 12 miesięcy kurs akcji tej firmy wzrósł o 156 proc. Od początku tego roku zwyżka wynosi 55,6 proc.

Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach