Jak pod względem sprzedaży wygląda drugi kwartał?
O wynikach tego okresu zadecyduje czerwiec, ponieważ właśnie wtedy rozpoczynają się wyprzedaże. Tym samym to miesiąc na tyle istotny dla II kwartału, że z szacunkami lepiej się wstrzymać. Zakładam jednak, że zrealizujemy lepsze niż przed rokiem wyniki sprzedażowe.
Jaki może być wynik w całym roku?
Pierwszy kwartał, a także bieżąca działalność pozytywnie weryfikują nasze plany. Dlatego też jesteśmy przekonani, że spółka odnotuje przyzwoity, dodatni wynik, który stanie się dobrym prognostykiem na kolejne lata. O wzroście sprzedaży powinna zadecydować poprawa efektywności sklepów, ale też nowe otwarcia. Do tej pory w naszej sieci przybyły trzy sklepy, kolejny otworzymy przed końcem czerwca, co oznacza, że nasz plan zakładający 12 otwarć na ten rok zostanie na pewno zrealizowany. To ważne, bo w chwili, gdy obejmowałem stery w spółce, własna sieć Próchnika liczyła de facto... 12 placówek. Pozostałych 14 należało do TIFFI (marka, której właścicielem jest Krzysztof Grabowski, były prezes Próchnika – red.). My jesteśmy w nich tylko gościem.
Czy Próchnik będzie kontynuował tę współpracę?