Prognozę sporządzono przy założeniu, że rynek dystrybucji farmaceutyków wzrośnie o 5 proc. rok do roku, a wzrost stóp procentowych nie będzie wyższy niż 0,5 pkt procentowego.
Narastająco po trzech kwartałach 2011 r. przychody ze sprzedaży grupy Neuca wzrosły o 4,2 proc., do 4,8 mld zł. Zysk netto po trzech kwartałach zwiększył się o 42 proc., do 32,4 mln zł, a po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych – o 61 proc., do 34,9 mln zł. Zysk z działalności operacyjnej wzrósł o 26,2 proc., do 57,3 mln zł, a z wyłączeniem zdarzeń jednorazowych – o 35,6 proc., do 60,6 mln zł.
– Po trzecim kwartale z realizacją prognozy zysku jesteśmy na poziomie prawie 80 proc. Możemy potwierdzić wykonanie 44 mln zł i z tą prognozą czujemy się bezpiecznie. Jest ona oparta na wyłączeniu zdarzeń jednorazowych – powiedział na konferencji prasowej prezes Piotr Sucharski.
Sucharski powiedział też, że dla spółki nie jest najistotniejsze, żeby w 2012 r. rosnąć powyżej rynku. – Krytyczna jest dla nas masa marży i utrzymanie poziomu sprzedaży przy rynku constans – mówił. – Nie jest naszym celem, żeby walczyć o maksymalne udziały w rynku, a obecny poziom 30 proc. jest wystarczający, by osiągać rekordowe wyniki.
Neuca zapowiada też, że do końca 2011 r. jej zadłużenie spadnie do poziomu 3,5 razy EBITDA. – Udało nam się obniżyć zadłużenie kwartał do kwartału o 20 proc. – mówił wiceprezes spółki Grzegorz Dzik. – Poziom zadłużenia odsetkowego na koniec trzeciego kwartału wynosi 358 mln zł wobec 445?mln zł na koniec drugiego kwartału. Wskaźnik dług do EBITDA na koniec trzeciego kwartału wynosi 3,7 wobec 4,8?na koniec?drugiego kwartału i myślę, że na koniec roku powinniśmy go jeszcze nieco poprawić.