We wtorek przed południem akcje Czerwonej Torebki drożeją o 0,6 proc. do 3,16 zł. W ubiegłym roku grupa wypracowała prawie 231 mln zł przychodów wobec 158,4 mln zł w 2013. Strata na poziomie operacyjnym pogłębiła się do 35,7 mln zł z 25,6 mln zł. Natomiast skonsolidowana strata netto z działalności kontynuowanej wyniosła ponad 56 mln zł wobec ok. 29 mln zł na minusie rok wcześniej.

Suma bilansowa grupy na koniec 2014 r. wyniosła ponad 1,1 mld zł i utrzymuje się na poziomie z 2013 r.

Zarząd podkreśla pozytywny wpływ segmentu nieruchomości, który cechuje się znaczącą rentownością na poziomie ponad 51 mln zł. Wszystkie nieruchomości wchodzące w skład tego segmentu mają wartość prawie 490 mln zł. - Intensywny rozwój wszystkich formatów handlowych realizowanych w minionym roku wymagał dużych nakładów inwestycyjnych. Grupa  zachowuje płynność finansową, akceptując przejściowo ujemną rentowność – mówi, cytowany w komunikacie Roland Czechmanowski, dyrektor finansowy spółki. Zarząd ocenia że struktura finansowania jest bezpieczna – kapitały własne są na poziomie 658 mln zł i stanowią prawie 60 proc. sumy bilansowej, podczas gdy zobowiązania ok. 40 proc.

Niedługo spółka może sfinalizować sprzedaż Małpki. W roku 2015 działalność grupy ma się koncentrować na segmencie nieruchomości i handlu, a w szczególności e-commerce (Merlin.pl).

W raporcie biegłego rewidenta możemy przeczytać, że wskaźniki rentowności grupy w 2013 i 2014 r. obniżały się. Również wskaźnik płynności  spadał w tym okresie. Obniżyła się trwałość struktury finansowania, a obciążenie majątku zobowiązaniami rosło.