W grudniu CCC wypracowało 222,7 mln zł skonsolidowanych przychodów, o 1,8 proc. mniej niż rok temu. Sprzedaż detaliczna spadła o 4,5 proc., do 212 mln zł. To drugi w 2015 r. miesiąc, kiedy firma z Polkowic zanotowała ujemną dynamikę obrotów (poprzednio w sierpniu o 2,5 proc.). W kontekście prawie 25-proc. tempa wzrostu powierzchni handlowej oznacza to, że w grudniu CCC zanotowało spore spadki sprzedaży porównywalnej (to obroty w sklepach funkcjonujących co najmniej rok, miara efektywności sieci).

W całym 2015 r. skonsolidowane przychody CCC wzrosły o 14,8 proc., do 2,31 mld zł (detaliczne o 13,3 proc., do 2,19 mld zł). To znacznie poniżej pierwotnych planów zarządu sprzed roku, kiedy celem był wzrost o 40 proc., do 2,8 mld zł. Po słabym sierpniu i wrześniu zarząd obniżył oczekiwania do ok. 30 proc. wzrostu, zaś w listopadzie do 17,5-25 proc., co miałoby dać 2,35-2,5 mld zł obrotów.

Skąd niższe od oczekiwanych przychody? Zdaniem zarządu przeszkadza pogoda w całym drugim półroczu. - Nie mamy sobie nic do zarzucenia, jesteśmy bardzo dobrze przygotowani finansowo, logistycznie i pod względem kolekcji. Zawiniło to na co nie mamy wpływu, czyli pogoda - mówił w listopadzie wiceprezes Piotr Nowjalis. Zapowiedział wtedy, że rentowność brutto powinna sięgnąć 10 proc. w całym 2015 r., co oznaczałoby wypracowanie 230 mln zł zysku brutto.

W reakcji na publikację po południu słabych danych kurs akcji CCC pogłębił poranne spadki i zniżkuje już o prawie 5 proc., do 131,7 zł.