Wprawdzie żniwa właścicieli znanych w kraju marek odzieżowych jeszcze trwają, ale pierwszych 11 miesięcy pozwala ocenić, komu w 2016 r. idzie biznes. Dotyczy to w dużym stopniu firm obuwniczych, dla których najlepsze są wiosna i jesień.
Różne strategie
Na czoło listy pod względem tempa wzrostu przychodów (o 37 proc. rok do roku) wysuwa się obuwnicza Grupa CCC, kierowana przez Dariusza Miłka. Na kolejnych miejscach plasują się blisko siebie Grupa LPP, Vistuli oraz Bytomia. Od stycznia do listopada grupy te powiększyły przychody względem analogicznego okresu rok wcześniej odpowiednio o 17 proc., 16 proc. i 15,8 proc.
Odzieżowe firmy rosną najszybciej, gdy rozbudowują sieć sklepów w kraju i za granicą (tak jak CCC, Grupa Vistuli, Bytom). Motorem wzrostu bywa sklep internetowy lub poszerzenie asortymentu towarów.
Niektóre firmy – takie jak Gino Rossi, do którego należy również marka odzieżowa Simple – ostatnio stawiały na poprawę rentowności (marża na sprzedaży detalicznej urosła po 11 miesiącach do 53,8 proc.) i nie otwierały podwoi w nowych lokalizacjach. Dlatego pod względem obrotów grupa ta rośnie najwolniej na tle przedstawicieli branży.
Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi zwraca uwagę, że mimo odmiennej strategii październik i listopad były dla grupy dużo lepsze niż rok temu. – W dzisiejszych czasach otwieranie kolejnych sklepów stacjonarnych nie jest receptą na rozwój biznesu – uważa.