Dodatkowo spółka zależna Manufaktury – Tenczyńska Okovita – zapowiedziała kolejną zbiórkę crowdfundingową, która wystartuje pod koniec marca na platformie Crowdway. W ramach emisji firma chce zgromadzić 4,4 mln zł, które mają pomóc m.in. w rozbudowie mocy produkcyjnych oraz wejściu na rynki azjatyckie.
– W tym roku planujemy IPO Grupy Manufaktury, której Tenczyńska Okovita jest ważnym ogniwem, dzięki czemu nasi akcjonariusze będą mogli m.in. upłynnić akcje – stwierdził Janusz Palikot. – Co do koncepcji debiutu, to nie jest ona ustalona. Zastanawiamy się, czy będzie to połączona cała grupa spółek, czy najpierw pojawi się Manufaktura, do której zostaną dodane spółki córki. Sytuacja powinna wyjaśnić się w ciągu miesiąca – dodał prezes. Niewiadomą pozostaje również to, na jakim parkiecie zadebiutuje producent alkoholu.
Co warte uwagi, Tenczyńska Okovita zamierza wypłacić około 0,5 mln zł zaliczki na poczet dywidendy za zyski z tego roku. Szacunkowa kapitalizacja firmy podskoczyła z około 20 mln zł 1,5 roku temu do 50 mln zł obecnie. – Wypłacimy ją jako pierwsza spółka w Polsce, która wsparła się finansowaniem z crowdfundingu udziałowego. Dla części projektów crowdfundingowych nadchodzi ważny moment, kiedy trzeba powiedzieć „sprawdzam". Ta forma finansowania, w momencie gdy ciężko jest o uzyskanie środków w banku, jest bardzo ważna, dlatego nie można zawieść zaufania inwestorów – wyjaśnił Palikot.
Wspomniane 4,4 mln zł Okovita zamierza przeznaczyć nie tylko na rozwój produkcji, ale i wprowadzenie sprzedaży whisky pod marką własną. Właśnie na ten alkohol największe zapotrzebowanie wyrażają klienci azjatyccy, dlatego emisja pomoże także w wejściu na tamtejszy rynek.
Inwestycja w produkcję droższych trunków jest poparta m.in. obecnymi trendami zakupowymi na rynku, które dostrzegają nie tylko przedstawiciele Okovity, ale i m.in. wiceprezes Ambry Piotr Kaźmierczak, który w grudniu na łamach „Parkietu" mówił, że lepszych perspektyw dla firmy upatruje właśnie w sprzedaży produktów premium. GSU