Zgodnie z oczekiwaniami świąteczne nastroje opanowały uczestników rynku. Rynek międzybankowy był nieaktywny zarówno na obligacjach, jak i na derywatach. Brak płynności skutecznie zniechęca inwestorów do podejmowania ryzyka. Ta sytuacja nie zmieni się już do końca roku. Styczeń powinien przynieść odpowiedź, na pytanie jaki jest realny wpływ zakończenia negocjacji akcesyjnych na polski rynek długu. Wydaje się, że polski rynek dyskontuje już bardzo dużo i na ostatnią fazę konwergencji przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Warto zwrócić uwagę na ostatnie wydarzenia na rynku pieniężnym. Pomimo tego, że w poniedziałek Ministerstwo Finansów wykupiło obligacje OK1202 i TK1202 o łącznej wartości 4,69 mld złotych, ceny depozytów ponownie wzrosły. Być może jest to spowodowane chęcią utrzymania przez banki dodatkowej poduszki płynnościowej w ostatnich dniach roku. Niemniej jednak kwota wracająca na rynek jest znaczna i powinna spowodować spadek krótkich stóp w najbliższych dniach.
Na zakończenie dnia obligacje 2-letnie (OK1204) kwotowane były na poziomie 5,77%, obligacje 5-letnie (PS0608) - 5,59%, a obligacje 10-letnie (DS1013) - 5,63%.