Rok pełen energii i wahań

Wchodzimy w kalendarzowy rok 2003. Przyjęliśmy 1 stycznia za datę rozpoczęcia Nowego Roku. Nie bardzo wiadomo dlaczego, ponieważ nic szczególnego nie dzieje się tego dnia. Nowy rok chiński rozpoczyna się w lutym, w kabale i numerologii jego początek przypada na wrzesień - wszystkie daty są związane z fazami Księżyca.

Publikacja: 02.01.2003 09:11

Nadchodzący rok przyniesie wiele nieoczekiwanych zmian. To okres intensywny, pełen wydarzeń, ale i nacechowany nerwowością i niecierpliwością. Trzeba będzie umieć wybrać, a więc przyda się czujność, aby podjęte decyzje okazały się trafne. Zachowajmy otwartość na propozycje i kontakty. Zmiany będą na porządku dziennym. Z pewnością będzie to rok pełen energii i wahań, zmuszający do podejmowania szybkich i ryzykownych decyzji.

Giełdowa "czwórka"

Popatrzmy na giełdę od strony funkcjonowania jej jako "czwórki" - urodziła się dla szerokiego kręgu graczy 16 kwietnia 1991 r. W naszych prognozach oprzemy się na tej właśnie dacie.

Od 7 września 2002 r. do 26 września 2003 r. przeżywać będzie swój dziewiąty rok cyklu. Jest to bodaj najtrudniejszy rok - rok kończący cykl, a więc czas podsumowań i oczyszczania.

Istnieje obawa, że giełda może funkcjonować w nie najlepszej kondycji, straty nie są czymś nadzwyczajnym w takim właśnie czasie. Niestety, niewykluczone są również oszustwa, należy więc wystrzegać się niejasnych interesów i ryzykownych inwestycji. Rok dziewiąty jest natomiast korzystny ze względu na ważne kontakty międzynarodowe. Można rozpocząć planowanie strategii rozwoju i pomyśleć nad nowymi przedsięwzięciami.

Od września można się spodziewać nowości i tendencji wzrostowych, jeśli chodzi o koniunkturę. 26 września będzie pierwszym dniem nowego cyklu - giełda wkroczy w swój pierwszy rok własny. Nastąpią z pewnością zmiany. To doskonały okres do rozpoczynania, podejmowania nowych decyzji, szukania nowych partnerów i realizowania planów przemyślanych w poprzednim roku (przed wrześniem 2003). Życie giełdy nabierze tempa i notowania przyniosą większe zyski - powieje więc optymizmem. Ostatni kwartał 2003 roku zapowiada się jako punkt zwrotny po minionych czarniejszych dniach.

Należy ten okres dobrze wykorzystać, ponieważ -

CZEKA NAS KILKA LAT DOBREJ KONIUNKTURY

Jako właściwą do interpretacji godzinę proponowalibyśmy przyjąć nie 10.00, ale 12.00, godzinę skojarzenia zleceń, bliższą wyliczenia indeksu niż uroczystego otwarcia pamiętnego 16 kwietnia 1991 roku.

Warto być bykiem

Dla inwestorów klasycznych i zajmujących pozycje na kontraktach mamy długo oczekiwane (po 2-letniej bessie) pozytywne wieści - warto być bykiem w przyszłym roku. Wzrost powinien potrwać kilka lat, mozolnie budowany, przerywany gwałtownymi korektami, może skończyć się w 2006 roku, a być może dopiero w 2008. Później różowy kolor przyszłości finansowej dla giełdowej braci straci raczej bezpowrotnie swój blask, rozsądnym graczem będzie typowy miś.

A gdzie jesteśmy teraz? Pamiętajmy - 16.04.1991 r. to początek WIG-u a nie WIG20. Dlatego indeks rynku podstawowego nadaje się lepiej do interpretacji. Przyglądając się WIG widzimy, że już 15. miesiąc jesteśmy w trendzie horyzontalno-wzrostowym, a 2,5-letnia bessa trwała tak naprawdę tylko 1,5 roku, dokładnie do 3.10.2001 roku.

Czytelnicy w obliczu Nowego Roku chcieliby zapewne jak największej precyzji co do tego, jak może kształtować się - nawet w poszczególnych miesiącach - koniunktura z punktu widzenia niekonwencjonalnej wiedzy. Nikt nie może mieć patentu na nieomylność, najczęściej popełniany błąd dotyczy 18.00. Jeśli ktoś zabłądził w lesie lub wyszedł nie w tę stronę z kolejnego sklepu w wielkim mieście, to najczęściej popełnił błąd o 18.00 - jak mówią fizycy - kierunek ma dobry, ale zwrot przeciwny.

Bezpieczniej zatem będzie nie wyznaczać propozycji dla inwestorów w skali poszczególnych miesięcy wzrostowych czy spadkowych, lecz punkty zwrotne.W nadchodzącym roku wydają się prawdopodobne dwa punkty zwrotne: lutowo-marcowy i przełom lipiec-sierpień. Okres lutowy - gdyby trzeba było wartościować - zaliczyć należy do okresu typowo nieharmonijnego o splotach niekorzystnych wydarzeń zarówno na arenie politycznej świata (konflikt zbrojny), jak i niepokojów niektórych grup społecznych w Polsce (możliwość destabilizacji złotego). Dlatego też bardzo prawdopodobny efekt stycznia skończyć się może dość nagle, z końcem stycz-nia bądź w lutym, a w trzecim miesiącu lub z początkiem kwietnia powinniśmy wrócić do 1,5-rocznego trendu wzrostowego (dla WIG-u). Następny wyróżniony punkt zwrotny - przełom 07/08 może być lokalnym wierzchołkiem koniunktury, trwającym od załamania 02/03. Przekroczenie lub naruszenie wartości 18 tys. pkt. byłoby przez wielu przyjęte z radością, lecz pod koniec lipca może to być wszystko, na co stać rynek byka w 2003 roku.

Feng Shui

Giełda, z racji otwarcia w 1991 r., według obliczeń kalendarza Feng Shui nie ma dobrych notowań w nadchodzącym roku . Przestrzega się przed ryzykownymi inwestycjami, ponieważ trudno będzie przewidzieć i ocenić stopień ryzyka, a zaskoczenie może być bardzo niemiłe. Szczególnie niekorzystne okresy dla giełdy przewiduje się na 6 marca do 4 kwietnia, 6 maja do 5 czerwca oraz bodaj najbardziej trudny okres od 7 lipca do 8 października. Nie ma także gwiazd wspierających na najbliższy rok, a to zapowiada trudny czas. Angażowanie się w ryzykowne inwestycje byłoby więc nieporozumieniem - straty mogą okazać się nadspodziewanie wysokie.

Feng Shui jak zawsze proponuje środki zaradcze. Zalecane byłoby zwrócenie tablicy z wynikami notowań w kierunku wschodnim lub południowym. Dzięki temu korzystniej będzie przebiegała praca na giełdzie. Dominujące barwy, które przyniosą harmonijne wpływy swoim oddziaływaniem to zielony, niebieski i czarny. Taka tonacja powinna znaleźć się w wystroju pomieszczeń. Na 2003 rok talizmanem dla giełdy jest perła - symbolizująca w mitologii chińskiej doskonałość i bogactwo, którą Chińczycy potraktowaliby poważnie i umieścili w północnej stronie sali notowań.

Z okazji zbliżającego się Nowego Roku życzymy wszystkim Czytelnikom i Inwestorom, by inwestycje i gry nie przesłoniły im życia rodzinnego, partnerstwa i potrzeb bliskich, by wszyscy uczestnicy rynku umiejętnie zabezpieczali swoje pozycje i osiągali zyski, by w dobrym zdrowiu cieszyli się każdą bieżącą chwilą.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku