Zacznijmy od nagrody specjalnej. Otrzymał ją prof. Leszek Balcerowicz, który przez sześć lat kierował Narodowym Bankiem Polskim. Za jego kadencji instytucja zmieniła się w bardzo sprawny organizm i bodaj najlepszy ośrodek analizujący gospodarkę.
Przechodząc do "regularnych" kategorii - w pierwszej kolejności wyróżniliśmy spółki, które dla inwestorów okazały się w ubiegłym roku strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o stopę zwrotu. Najwięcej w ciągu roku, niemal 770 proc., zyskali ci, którzy zainwestowali w papiery Energopolu-Południe. Mimo to firma nie jest zbyt pozytywnie postrzegana przez akcjonariuszy. Nic dziwnego - gwałtowny wzrost kursu wynikał bowiem z tego, że "na plecach" Energopolu miał wejść na giełdę deweloperski gigant - J.W. Construction. Plany ogłoszono w październiku, ale tuż przed Bożym Narodzeniem okazało się, że nie zostaną zrealizowane.
Najlepszą inwestycją, jeśli chodzi o spółki z WIG20, okazały się papiery Globe Trade Centre. To również spółka z branży budowlanej. Kolejną statuetkę otrzymał OFE Polsat, czyli instytucja dbająca o nasze emerytury. Chociaż to najmniejszy fundusz emerytalny na rynku, to śmiało mógłby konkurować z funduszami inwestycyjnymi. Kluczem do sukcesu okazała się agresywna strategia, polegająca na lokowaniu znacznych pieniędzy w akcjach.