Kursy EUR/PLN i USD/PLN w ostatnich dniach wyraźnie tracą. Nie można tego nazwać korektą trendu wzrostowego, gdyż wartość spadku osiągnęła dla euro prawie 10 groszy. To przy średniookresowym zakresie wahań wynoszącym 18 groszy jest wartością znaczącą. Raczej należałoby mówić o powrocie do trendu horyzontalnego, który dominuje na naszym rynku od połowy zeszłego roku. We wtorek EUR/PLN otworzył się poniżej 3,8600, natomiast dolar do złotego na poziomie 2,9880. Od rana jednak dominowali inwestorzy realizujący zysk z krótkich pozycji walutowych, kupujący dość agresywnie euro i dolara za złotego. Ogłoszone przed południem dane o wzroście bezrobocia przyczyniły się również do zwyżki tych kursów. EUR/PLN doszedł do poziomu 3,8730, by jeszcze przed południem obniżyć się do 3,8650. W tym zakresie przebywał prawie do końca dnia. Dolar zaś oscylował w widełkach pomiędzy 2,9860 a 2,9930. Inwestorzy amerykańscy, którzy uaktywnili się pod koniec sesji, byli zainteresowani sprzedażą walut regionu. To wywindowało euro do złotego do poziomu 3,8780. Dolar zakończył dzień w okolicy 2,9950.