Od początku roku cena surowca spadła o ponad 10 procent, o czym przesądziły prognozy o możliwej nadwyżce miedzi w tym roku, zaś od maja 2006, kiedy to cena miedzi osiągnęła rekordowy poziom, miedź straciła ponad 35 procent. W drugiej połowie zeszłego roku nastroje były studzone informacjami, że chińskie Krajowe Biuro Rezerw będzie pozbywać się surowca z magazynów. Teraz jednak panuje przekonanie, że KBR wróci na rynek, by uzupełnić uszczuplone zapasy miedzi. "Jest to jeden z powodów, dla których ceny miedzi ustabilizują się i wzrosną w pierwszej połowie tego roku. Jeśli jednak zapasy będą zbytnio rosnąć, w drugiej połowie roku nastąpi spadek cen" - powiedział Jon Bergtheil, analityk z JP Morgan. We wtorek zapasy miedzi spadły o 2.800 ton, co wywindowało ceny surowca, powiedzieli inwestorzy.
((Tłumaczyła: Ewa Sewerynek; Redagował: Tomasz Krzyżanowski; Reuters Serwis Polski, tel 22 653 9700; [email protected]))