Kolejny bank ogłasza wyniki finansowe za 2006 r. i mamy kolejny rekord. Bank Zachodni WBK odnotował najlepszy rok w swojej historii, choć ostatnie trzy miesiące 2006 r. nieco rozczarowały. W ostatnim czasie BZ WBK przyzwyczaił inwestorów i analityków do śrubowania kwartalnych osiągnięć, dlatego na ogłoszone wczoraj wyniki spółki rynek zareagował bez entuzjazmu. Na zamknięciu czwartkowych notowań kurs BZ WBK spadł o 2 proc., do poziomu 249,8 zł.
Rekordowy rok,
słabszy kwartał
Analitycy ankietowani przez "Parkiet" spodziewali się, że BZ WBK zarobi na czysto w ostatnim kwartale ub.r. 198 mln zł. Jak się okazało, zysk netto banku w tym okresie był o ponad 33 mln zł niższy (164,8 mln zł), co jednak i tak było prawie o 60 proc. lepszym wynikiem niż w ostatnich trzech miesiącach 2006 r. W całym 2006 r. BZ WBK zarobił na czysto 789 mln zł. To największy zysk netto w historii spółki i aż o 47 proc. lepszy wynik niż w 2005 r. - Zysk mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie dwa wydarzenia, jakie musieliśmy uwzględnić w IV kwartale 2006 r. W związku z dobrymi wynikami sprzedażowymi zdecydowaliśmy się wypłacić wszystkim pracownikom 1,5 tys. zł nagrody. Kosztowało to bank 22 mln zł. Dodatkowo utworzyliśmy 14 mln zł rezerwy na ewentualną karę, jaką nałożył na nas Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za uczestnictwo w zmowie cenowej - wyjaśniał wczoraj dziennikarzom Jacek Kseń, prezes BZ WBK.
Czym najbardziej w 2006 r. mógł się pochwalić BZ WBK? Przede wszystkim wzrostem oszczędności. Wzrosły one o 47 proc., do 44 mld zł. Tradycyjnie spektakularnie rosły też aktywa zgromadzone przez Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych banku. Na koniec roku osiągnęły one 17,2 mld zł (wzrost o 123 proc.).