Schenker, zajmujący się transportem morskim, uruchomił dwa nowe połączenia: z Szanghaju do Gdyni i z Hong Kongu do Gdyni. - W najbliższym czasie mamy w planie wprowadzić kolejne bezpośrednie połączenia drobnicowe z Chin (Ningbo, Shenzhen, Kalianu) do Gdyni - mówi Ryszard Żmijewski z biura frachtu Schenkera.

- Przyjrzymy się warunkom tej oferty i jeśli będą atrakcyjne, to możliwe, że z niej skorzystamy - mówią zgodnie przedstawiciele firm giełdowych handlujących odzieżą i obuwiem sprowadzanym głównie z Dalekiego Wschodu (m.in. Redan, NG2, LPP). Dodają jednak, że ewentualne oszczędności będą miały znikomy wpływ na osiągany wynik finansowy.

- Koszty transportu morskiego podwyższają wartość sprowadzonego towaru zaledwie o kilka procent. Nawet jeśli będą nieco niższe, to i tak będzie to mało zauważalne - tłumaczy Dariusz Pachla, wiceprezes LPP. - Na pewno nie będzie to miało wpływu na finalną cenę odzieży w sklepie - dodaje Bogusz Kruszyński, wiceprezes Redanu. Giełdowe spółki korzystają teraz głównie z usług innych armatorów.