Walne zgromadzenie udziałowców Walcowni Rur Andrzej podjęło uchwałę w sprawie podwyższenia kapitału z prawem poboru.
Projekt przeforsowało Towarzystwo Finansowe Silesia, dysponujące większością kwalifikowaną - dwoma trzecimi głosów (ma ich 68,9 proc.). Państwowa spółka ma objąć nowe udziały w ramach rozliczenia pożyczki, którą udzieliła WRA. Pozostali udziałowcy mają natomiast zapłacić za papiery gotówką. Jednak z różnych przyczyn nie zgadzają się z TF Silesią i oprotestowali uchwałę.
- Najprawdopodobniej ją zaskarżymy. Silesia nie potrafiła uzasadnić, jakie realne korzyści WRA będzie miała w wyniku tej operacji - mówi Ireneusz Malerowicz, radca prawny i pełnomocnik Romana Karkosika, właściciela 10,2 proc. udziałów. Znany biznesmen wolałby WRA udzielić pożyczki.
- Nie jesteśmy przeciwko podwyższeniu kapitału, nawet proporcjonalnemu - twierdzi Krzysztof Bramorski, pełnomocnik Max Aicher (ma 20,9 proc. udziałów). - Jednak TF Silesia musi również opłacić udziały gotówką. Czy zaskarżymy uchwałę? Zobaczymy.
Obaj mniejszościowi udziałowcy podkreślają również, że uchwała zawiera błędy formalne, które powodują, że jest niezgodna z prawem.