Porozumienie Akcjonariuszy zaproponuje emisję ratunkową

Publikacja: 08.03.2007 06:30

Około 5 mln akcji Elektromontażu-Export, reprezentujących blisko 45 proc. kapitału zakładowego, zostało zarejestrowanych na piątkowe nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki. Na NWZA karty rozdawać będą trzy największe "obozy": inwestorzy skupieni wokół obecnego prezesa Zdzisława Kondrata, grupa związana z byłym szefem przedsiębiorstwa Jerzym Lewandowskim oraz Porozumienie Akcjonariuszy. Głównym punktem obrad jest uzupełnienie składu rady nadzorczej (obecnie zasiada w niej tylko jej przewodniczący Adam Ruciński) w drodze głosowania grupami. Wszystko wskazuje na to, że po najbliższym walnym wzmocni się reprezentacja Porozumienia Akcjonariuszy i przedstawicieli byłego zarządu.

Inwestorzy mieli się pierwotnie spotkać 9 lutego, ale zarząd przełożył NWZA o miesiąc, po zapoznaniu się z listą zarejestrowanych akcjonariuszy. - Najwyższy czas uzupełnić zdekompletowaną radę nadzorczą. Mam nadzieję, że po piątkowych obradach w nadzorze spółki zasiądą przedstawiciele wszystkich stron. Chcemy wprowadzić do rady co najmniej jednego reprezentanta - mówi Tomasz Fatyga, członek Porozumienia Akcjonariuszy, które dysponuje około 15 proc. ogólnej liczby głosów (na walnym będzie mieć co najmniej 1/3 głosów). Jego zdaniem, najwięksi akcjonariusze muszą zacząć współpracę. - Szkoda zwłaszcza ostatniego półrocza, kiedy nie doszło do przełomowych zmian - stwierdza.

Głównym problemem spółki jest brak obsługi układu z wierzycielami. - Chcielibyśmy, aby nowa rada przedstawiła plan działania na przyszłość - dodaje T. Fatyga. Twierdzi, że Porozumienie Akcjonariuszy ma koncepcję dalszego rozwoju Elektromontażu-Export. - Spółka potrzebuje zastrzyku pieniędzy. Zaproponujemy podwyższenie kapitału w ramach ratunkowej emisji z prawem poboru. W razie potrzeby jesteśmy gotowi zwiększyć nasz udział do 33 proc. - deklaruje T. Fatyga. Spodziewa się, że wzrost inwestycji w energetyce przełoży się w dłuższym terminie na finanse takich firm, jak Elektromontaż (spółka dostarcza stacje energetyczne i rozdzielnice).

W ubiegłym roku strata giełdowej firmy wzrosła ponad sześciokrotnie, do 45 mln zł. Przychody spadły o 2,4 mln zł, do 65,2 mln zł. Kapitały własne mają wartość ujemną (-85 mln zł; przed rokiem było to -32,6 mln zł). - Trudna sytuacja finansowa nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Spółka potrzebuje dziś środków obrotowych, dzięki którym zwiększy się skala działania - ocenia T. Fatyga.

Wczoraj akcje Elektromontażu-Export podrożały o 0,4 proc. Na zamknięciu płacono za nie po 2,86 zł.

Zmiana układu sił nieunikniona?

Na piątkowe nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Elektromontażu-Export zarejestrowano ok. 5 mln akcji. Decydujący głos będzie należeć do Porozumienia Akcjonariuszy (blisko 33 proc., przy założeniu, że stawią się wszyscy posiadacze papierów imiennych) i grupy związanej z byłym prezesem Jerzym Lewandowskim. Obie frakcje liczą na wprowadzenie do rady nadzorczej swoich reprezentantów. Wspomniani inwestorzy chcą mieć realny wpływ na kierowanie spółką. Popierać ich w tych planach powinien Zbigniew Engel. Niewykluczone, że prezes Zdzisław Kondrat i współpracujący z nim nieoficjalnie fundusz Stormbridge także spróbują wprowadzić przedstawiciela do rady. Wszystko wskazuje zatem

na to, że wkrótce zmieni się układ sił w Elektromontażu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy