Producent klamek zarabia więcej, mimo drożejących surowców

Publikacja: 12.03.2007 06:32

Gamet, największy w Polsce producent akcesoriów meblowych, planuje przeznaczyć w tym roku na inwestycje nie mniej niż 9 mln zł. Pieniądze wyda na zwiększanie mocy produkcyjnych i unowocześnienie parku maszynowego.

- Już trwa montowanie pierwszych maszyn - informuje Krzysztof Pióro, prezes Gametu. - W planach na ten rok mamy również rozbudowę kolekcji akcesoriów dla mebli dziecięcych - dodaje. Przypomina, że w zeszłym roku firma zakończyła budowę fabryki w Toruniu - kosztowała 27 mln zł.

Duże inwestycje przekładają się na wyniki finansowe Gametu. W tym roku sprzedaż ma wynieść 153 mln zł. Zysk netto zwiększy się do minimum 10 mln zł. - Po dwóch miesiącach tego roku obroty Gametu wyniosły 23,3 mln zł i były o 34 proc. wyższe od zanotowanych w analogicznym okresie poprzedniego roku - chwali się prezes Pióro. W 2006 r. spółka osiągnęła 127 mln zł obrotów i 8 mln zł zysku netto. - Firmie udaje się zwiększać zysk, mimo gwałtownego wzrostu cen surowców. Od lipca 2005 r. do połowy 2006 r. cena stopu cynku i aluminium podwoiła się - zauważa prezes.

Około 38 proc. przychodów toruńskiej spółki stanowił eksport. W tym roku ma się zwiększyć do 40 proc. - Najbardziej cieszy nas handel z Niemcami. Nasze produkty sprzedajemy do 100 tamtejszych producentów mebli, podczas gdy w 2006 roku odbiorców było 60 - wskazuje K. Pióro.

Gamet sprzedaje także do Rosji oraz krajów skandynawskich, Wielkiej Brytanii, Czech, na Słowację, Rumunię, Bułgarię, Węgry, do Grecji, Turcji, Izraela i na Ukrainę. Według szacunków firmy, kontroluje ona 30 proc. polskiego rynku akcesoriów meblowych i 15 proc. rynku klamek. Produkty (obecnie 6,5 tys. modeli, m.in. gałki, nóżki, uchwyty, wieszaki) sprzedaje producentom mebli, a także firmom dystrybucyjnym oraz do wszystkich funkcjonujących w Polsce sieci DIY ("zrób to sam"), m.in. do Castoramy, OBI, Praktikera czy Nomi.

Gamet powstał w 1987 r. W 2002 r. jej właścicielem został fundusz inwestycyjny TDA. W lipcu 2005 r. udziały odkupił Enterprise Investors. Wartość transakcji wyniosła 88 mln zł.

Nowy właściciel informował, że wprowadzi spółkę na warszawską giełdę. Do debiutu miało dojść najwcześniej w 2008 r. Czy możemy się więc spodziewać, że za rok Gamet znajdzie się na parkiecie? Prezes Pióro nie komentuje.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy