Novator szybko wyjdzie z Playa czy zaczeka?

Zgodnie z zapisami umowy wspólników P4, operatora sieci Play, islandzki fundusz miał w niego zainwestować równowartość blisko 725 mln zł. Czy mógłby wyjść z projektu z zyskiem już dziś?

Publikacja: 06.06.2007 07:26

Kurs Netii w ostatnim czasie trzymał się mocno. Dopiero wczoraj stracił ponad 2 proc., po tym jak w poniedziałek CA IB obniżył cenę docelową akcji operatora do 4,3 zł, a przed weekendem Standard & Poor?s skorygował w dół ocenę sytuacji finansowej spółki w związku z jej agresywną strategią w segmencie szerokopasmowego dostępu do internetu.

Spekulacje i fakty

Wcześniej notowania pokazującej straty Netii stopniowo rosły. Dlaczego? Najbardziej prawdopodobnym wytłumaczeniem zwyżki są dotychczasowe i przewidywane zmiany własnościowe. Przez ostatnich kilkanaście miesięcy Novator, główny akcjonariusz Netii, zwiększył w niej po cichu zaangażowanie do nieco ponad 27 proc. Spekulacje na temat zmian własnościowych dotyczą jednak nie tylko giełdowej firmy.

Chętni na Playa, a co z Netią?

Dwa tygodnie temu przedstawiciele Novatora we władzach P4 (operator sieci Play) mieli zapowiedzieć pracownikom spółki, że intencją funduszu jest szybkie wyjście z inwestycji i są zainteresowane firmy gotowe za nią sporo zapłacić. Mało tego, oferty mają zapewniać Novatorowi wyższą stopę zwrotu niż się spodziewał uzyskać po kilku latach inwestycji. Jedynym problemem funduszu miała być Netia. Firmy gotowe kupić Playa nie potrzebują stacjonarnego operatora. Wskazywałoby to, że potencjalnym nabywcom startującego komórkowego operatora miałby być podmiot stawiający przede wszystkim na telefonię mobilną lub już posiadający wystarczające zasoby sieci kablowej.

Na co ma chrapkę "Hutch"?

Dlatego też w P4 spekuluje się, że spółkę mógłby kupić Hutchison Whampoa, właściciel sieci komórkowych w Austrii, Norwegii, Szwecji, Danii, na Wyspach Brytyjskich i we Włoszech, inwestujący także w nieruchomości i handel.

"Hutch" ujawnił swoje zainteresowanie Polską w 2005 r., startując w przetargu na częstotliwości komórkowe, stając w szranki z obecnymi już w Polsce operatorami (Erą, Plusem i Ideą, czyli dzisiejszym Orange) oraz konsorcjum Netii i islandzkiego miliardera Thora Bjorgolfssona. Rynek szumiał wówczas, że "Hutch" składa ofertę na częstotliwości UMTS (była niższa niż Netii) z przekonaniem, że nie wygra, ale i tak zapewni sobie wejście na komórkowy rynek w późniejszym czasie. Thor Bjorgolfsson, właściciel Novatora, pytany, czy współpracuje z Hutchisonem, zapewniał śmiejąc się, że nie robi przysługi Li Ka-Shingowi, właścicielowi "Hutcha".

Nie szukają aktywnie

Novator spytany niedawno, czy to prawda, że zamierza szybko sprzedać komórkową firmę, zaprzeczył. - Nie szukamy aktywnie inwestora dla P4 - powiedział Constantine Gonticas, zarządzający Novatorem, w dniu, gdy pojawiła się informacja o zwiększeniu zaangażowania funduszu w Netii. Zwracał uwagę na to, że fundusz zainwestował w stacjonarnego operatora zaledwie 1,5 roku temu, a horyzont czasowy inwestycji typu private equity jest zazwyczaj kilkuletni. Mniej więcej pół roku wcześniej niż w Netię fundusz zainwestował w P4.

Oficjalne plany udziałowców wobec P4 zakładały początkowo wprowadzenie mobilnego operatora na warszawską giełdę, a ostatnio - fuzję z Netią. Zarząd giełdowej spółki ma podjąć decyzję w tej sprawie pod koniec 2008 roku. Niewykluczone, że właśnie dlatego Novator powoli dokupuje papierów stacjonarnego operatora.

Kto tyle da?

- Wyjście z Playa byłoby bezpiecznym rozwiązaniem, a fundusz zachowałby ekspozycję na telefonię komórkową poprzez Netię - ocenia Michał Marczak, analityk DI BRE Banku. Jednak, jego zdaniem, nikt nie zapłaci Novatorowi dziś za Playa tyle, aby mógł zyskać na inwestycji. Zgodnie z umową wspólników P4, do 24 maja (data wejścia do P4 nowego udziałowca - Tollertonu) fundusz miał zainwestować w komórkowy projekt 123,1 mln euro, a potem jeszcze 62,4 mln euro. W sumie chodzi więc o blisko 725 mln zł. Oprócz tego Novator kupił też od końca 2005 r. do dziś nieco ponad 27 proc. akcji Netii. Blisko połowę tego pakietu (13 proc. kapitału) objął w wezwaniu po 6,15 zł za walor, czyli łączni

Jeśli nie Play to przetarg?

Pogłoski o tym, że Novator chętnie już dziś wyszedłby z Playa, zbiegają się w czasie z przetargiem na częstotliwości komórkowe. Są zakresy dla dwóch graczy, ale Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, ma nadzieję, że przetarg na częstotliwości 1800 MHz wygra jeden duży silny podmiot. - Tak staraliśmy się zaprojektować przetarg, aby pojawił się nowy gracz, z dużymi pieniędzmi i umiał konkurować ze starymi operatorami. Częstotliwości 1800 muszą być tak rozdzielone, aby nowy operator nie miał kłopotów z jakością usług jak obecni - powiedziała nam prezes Streżyńska. - Sporo podmiotów pyta nas o warunki wejścia na polski rynek. Są wśród nich zarówno mniejsze firmy, gracze krajowi: zarówno stacjonarni, jak i firmy spoza branży - wskazała.

Dwa lata temu w przetargu na częstotliwości UMTS Hutchison wystartował pod przykrywką wehikułu Quiana Investment. Czy teraz weźmie udział w przetargu, czy może zdecyduje się na zakup Playa? - Nie mamy komentarza do żadnej z tych kwestii - odpowiedział nam Hans Leung, z Hutchison Whampoa w Hongkongu.

Szef Germanos Polska w zarządzie

Wczoraj rada nadzorcza P4 miała powołać w skład zarządu Michała Wawrzynowicza, dotychczasowego dyrektora generalnego firmy Germanos Polska, sieci sklepów kontrolowanej w 100 proc. przez telekomunikacyjnego operatora. Germanos dystrybuuje od maja usługi sieci Play, zarządzanej przez P4, a wcześniej robił to dla Ery. Być może powołanie M. Wawrzynowicza w skład to pierwszy krok do integracji operacyjnej obu firm. Na razie jednak pracownicy Germanos Polska będą nadal pracowali w tej firmy. Germanos ma jeszcze udziały w dwóch innych spółkach: Mobile Telecom Poland (zarządza kilkudziesięcioma sklepami pod szyldem Germanos) oraz TCM. Do P4 należy też spółka odpowiedzialna za budowę infrastruktury telekomunikacyjnej 3GNS.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy